Przegrał z Djokoviciem, rozpłakał się przed kamerą. Co za sceny!

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Alex Corretja i Carlos Alcaraz
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Alex Corretja i Carlos Alcaraz

Carlos Alcaraz nie potrafił powstrzymać łez po finale turnieju IO Paryż 2024. Były hiszpański tenisista i dziennikarz próbował go pocieszyć.

Trudno było wskazać faworyta w niedzielnym finale gry pojedynczej, chociaż w rankingu ATP Novak Djoković jest minimalnie wyżej od Carlosa Alcaraza. Mecz na paryskim korcie przysporzył kibicom wielu emocji.

Po trudnej przeprawie w dwóch setach (7:6, 7:6) po olimpijskie złoto sięgnął jednak Djoković. Reprezentantowi Hiszpanii bardzo zależało na zwycięstwie i gdy spotkanie finałowe dobiegło końca, dał upust swoim emocjom.

Alcaraz stanął przed kamerą Eurosportu i był przepytywany przez emerytowanego tenisistę Alexa Corretję. Nagle srebrny medalista olimpijski musiał przerwać wywiad, a w jego oczach pojawiły się łzy.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Mówi o nietaktownym zachowaniu polskich siatkarzy po porażce. "Nie na miejscu "

Corretja próbował pocieszyć załamanego rodaka. Znany dziennikarz pomógł Alcarazowi, który po chwili słabości dokończył rozmowę.

- To skomplikowane. Rozegraliśmy mecz trwający prawie trzy godziny, nie wykorzystałem okazji, które miałem, a gra z Djokoviciem nigdy nie jest łatwa. On zawsze w takich momentach wnosi bardzo wysoki poziom i również na to zasłużył. Boli przegrać w taki sposób, w jaki przegrałem, lecz wychodzę z wysoko uniesioną głową, wiedząc, że dałem z siebie wszystko - podsumował.

Czytaj więcej:
Novak Djoković skomentował upragniony triumf. "Jestem wniebowzięty"

Komentarze (11)
avatar
WalDual
5.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po przegranej wydawał się spokojny, że z godnością przyjął srebrny medal - ale dobra dzinnikarska robota wykryła, że to fasada i płakał jak kurne bober, jakby mu nowy samochód ukradli przed wyk Czytaj całość
avatar
WalDual
5.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To była wisienka na torcie, de Zoo uczłowieczony bo nauczył się płakać, dobra robota Alex 
avatar
Marek Morawski
5.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kariera przed nim, Djoković powoli kończy. Złoty medal olimpijski to podsumowanie jego występów. 
avatar
ando
5.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Też kibicowałem Serbowi bo ... go podziwiam i lubię . Podziwu nie trzeba tłumaczyć , lubię za szacunek do przeciwnika , umie docenić wyśmienite zagranie przeciwnika . Nawet wczoraj umiał wyrazi Czytaj całość
avatar
Znawca tenisa
5.08.2024
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Bezcenny widok pyszałka z Hiszpanii, który myśli, że świat do niego należy,
a Djoko i Nadal mogą mu buty czyścić.
Eksperci też już okrzyknęli go geniuszem...To kim jest ten, który go pok
Czytaj całość