W jego kajaku znaleziono telefon. Natychmiastowa reakcja

Getty Images / Harry Murphy/Sportsfile / Na zdjęciu: Giacomo Perini
Getty Images / Harry Murphy/Sportsfile / Na zdjęciu: Giacomo Perini

W trakcie Igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu 2024, włoski wioślarz Giacomo Perini stracił brązowy medal po dyskwalifikacji za pozostawienie telefonu w łodzi. Incydent ten wywołał debatę nad surowością zasad sportowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas Igrzysk Paralimpijskich 2024 w Paryżu, włoski wioślarz Giacomo Perini został oskarżony o oszustwo i pozbawiony brązowego medalu. Przyczyną było niedopatrzenie, które można było łatwo uniknąć.

Perini pozostawił w swojej łodzi telefon komórkowy podczas finałowego wyścigu w jedynkach (kategoria PR1). Zgodnie z oświadczeniem Światowej Federacji Wioślarskiej (World Rowing), zamieszczonym na Instagramie, działanie to naruszyło regulamin, co doprowadziło do dyskwalifikacji Periniego i przyznania mu ostatniego miejsca w zawodach.

Włoska Federacja Wioślarska opublikowała oświadczenie, w którym poinformowano o złożeniu odwołania od decyzji i dostarczeniu danych z telefonu sportowca w celu udowodnienia jego niewinności (że nie kontaktował się z otoczeniem - przyp. red.). Jednak apelacja została odrzucona, a federacja zapowiedziała dalsze działania prawne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Przez ten incydent na trzecie miejsce awansował australijski wioślarz Erik Horrie, drugie miejsce zajął Roman Polianski z Ukrainy, a złoto przypadło Benjaminowi Pritchardowi z Wielkiej Brytanii. Horrie, komentując sytuację, podkreślił, że w sporcie obowiązują pewne zasady, których należy przestrzegać.

Ta niefortunna sytuacja rzuca cień na osiągnięcia Periniego i podnosi kwestie dotyczące przestrzegania zasad w sporcie paraolimpijskim. Sprawa jest przedmiotem dalszych działań prawnych, a decyzja Światowej Federacji Wioślarskiej wywołała dyskusję na temat rygorystyczności i interpretacji regulaminów sportowych.

---> Znów zmiana decyzji. Polak jednak bez medalu!
---> Róża Kozakowska zabrała głos po dyskwalifikacji. "To nieczysta walka"

Komentarze (5)
avatar
Wojciech Wojtek
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Tytuł groteska, w kajaku płynie wioślarz. Znajomość dyscypliny sportowej autora tytułu powalająca. 
avatar
leo2230
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Czy zawinił tym, że pozostawił telefon w łodzi, czy tym że go do łodzi zabrał? 
avatar
Michał Urbański
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
14
0
Odpowiedz
To nie kajak !! litości