Francuska policja informowała w lipcu tego roku, że aresztowała 40-letniego Rosjanina (nie ujawniono wtedy jego danych) na kilka dni przed rozpoczęciem IO Paryż 2024 (impreza odbyła się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia).
Do zatrzymania doszło po znalezieniu w jego domu dowodów, które wzbudziły "obawy, co do zamiaru zorganizowania wydarzeń mogących spowodować destabilizację podczas igrzysk olimpijskich". W wyniku przeszukania znaleziono też "materiały dyplomatyczne" oraz plakietkę identyfikacyjną wskazującą na jego przynależność do rosyjskich służb specjalnych.
Teraz wyszło na jaw, że w areszcie domowym we Francji przebywa znany rosyjski mistrz kuchni, osobowość telewizyjna i influencer, Kirył Grjaznow. Mężczyzna ukończył prestiżową paryską szkołę kulinarną Le Cordon Bleu. Wcześniej pracował jako... prawnik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Reuters powołuje się na źródła w ambasadzie rosyjskiej w Paryżu, które miały potwierdzić ten fakt. Grjaznowowi grozi do 30 lat więzienia pod zarzutem pomagania obcemu państwu w podsycaniu niepokojów we Francji.
Władze francuskie do tej pory nie skomentowały sensacyjnych doniesień. Relacje między Francją a Rosją uległy znacznemu pogorszeniu od rozpoczęcia przez reżim Putina inwazji zbrojnej w Ukrainie w lutym 2022 r.
Na początku tego miesiąca sąd w Moskwie skazał francuskiego badacza, Laurenta Vinatiera, na trzy lata więzienia za naruszenie rosyjskiego prawa przeciwko "zagranicznym agentom".