Choć skoki narciarskie obecne są w programie igrzysk od pierwszej edycji w Chamonix (1924), to kwalifikacje do konkursów wprowadzono dopiero w Salt Lake City (2002).
Do kwalifikacji konkursu na skoczni normalnej przystąpiło wtedy 60 zawodników. Na 50. miejscu znalazł się Kazach Aleksandr Korobow, który uzyskał 80,5 metra, za co otrzymał notę 90,5 pkt.
Jak do tej pory najtrudniej było zakwalifikować się do konkursu w Vancouver. Tam należało uzyskać notę 108,5 pkt. Z takim wynikiem zmagania ukończyli Heung-Chul Choi i Anders Johnson.
Limity startowe oraz zakażenia koronawirusem sprawiły, że o awans do konkursu w Pekinie walczyło zaledwie 53 zawodników. Oznaczało to, że tylko trzech nie powalczy w niedzielę o medale.
Na 50. miejscu znalazł się Siergiej Tkaczenko, któremu wystarczyło... 68 metrów i nota 43,1 pkt. To najsłabszy wynik w historii dający awans do konkursu olimpijskiego na normalnym obiekcie.
Odnotujmy, że pod kreską znaleźli się Czech Filip Sakala (67,5 m / 39,2 pkt), Ukrainiec Anton Korczuk (67,5 m / 38 pkt) oraz reprezentujący gospodarzy Qiwu Song (61,5 m / 24,3 pkt).
Najkrótsza odległość dająca awans do konkursu olimpijskiego na normalnej skoczni:
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) February 5, 2022
2002: 80,0 m
2006: 91,0 m
2010: 93,5 m
2014: 89,0 m
2018: 86,0 m
2022: na ten moment 68,0 m
#Pekin2022 #Beijing2022 #skijumpingfamily @skijumpingpl @Eurosport_PL
Konkurs indywidualny na skoczni normalnej odbędzie się w niedzielę, 6 lutego, o godz. 12:00 czasu polskiego (seria próbna o 11:00). Udział weźmie czterech Polaków. Tekstowa relacja live dostępna będzie na portalu WP SportoweFakty, transmisja na platformie WP Pilot.
Czytaj także:
- Będzie sensacyjny medal w konkursie skoczków? 19-latek pokazał, jak się to robi
- Niemiecki skoczek już może cieszyć się ze złota? Polak dobrym przykładem dla niego
ZOBACZ WIDEO: Startują igrzyska olimpijskie w Pekinie. "Aspekt sportowy nie zawsze będzie najważniejszy"