Polska łyżwiarka Magdalena Czyszczoń po przylocie do Pekinu otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa i została poddana izolacji. Dopiero 4 lutego, po drugim negatywnym wyniku testu, mogła powrócić do wioski olimpijskiej. A już w najbliższy poniedziałek, 7 lutego, stanie na starcie rywalizacji na 1500 metrów w łyżwiarstwie szybkim.
Polka w mediach społecznościowych opublikowała wpis, w którym apeluje do kibiców, żeby ją wspierali. - Za to, Ty bądź ze mną i dmuchaj z całych sił! - czytamy we wpisie. Czyszczoń przy tym przypomina, że jest po 11 dniach bez treningów na lodzie, ale nie ma zamiarów odpuszczać. - Mimo wszystko, stanę jutro na starcie 1500m, bo to jest moja historia i moje drugie Igrzyska Olimpijskie! - stwierdziła.
Początek rywalizacji z udziałem Polki w poniedziałek o 9:30 czasu polskiego. Na liście startowej znajduje się jeszcze Natalia Czerwonka, która także miały problemy związane z pozytywnymi wynikami testów na koronawirusa.
Czytaj także:
Historyczny medal! Ten kraj wywalczył swoje pierwsze złoto
Koronawirus nie odpuszcza. Kolejne przypadki na IO
ZOBACZ WIDEO: Raport z igrzysk. Sochowicz wciąż w kontakcie z lekarzami. "Nie można przyjemnie patrzeć na miejsce wypadku"