[tag=67230]
Zoi Sadowski-Synnott[/tag] była najlepsza już kwalifikacjach w tej konkurencji. W finale potwierdziła wielkie umiejętności. W pierwszym przejeździe zdobyła 84,51 punktu i wyszła na prowadzenie.
Dość zaskakująco jednak w drugim przejeździe znakomicie pojechała Amerykanka, Julia Marino. Uzyskała notę o ponad trzy punkty wyższą od dotychczasowej liderki i to ona była bliżej złota.
20-letnia Sadowski-Synnott nie złożyła jednak broni. W trzecim przejeździe spisała się wręcz idealnie, kończąc go rotacją 1260 stopni. Marino zakończyła rywalizację ze srebrem, a brąz trafił w ręce Tess Coady.
Poza podium znalazła się dwukrotna mistrzyni olimpijska w tej konkurencji - Jamie Anderson.
Medal Sadowski-Synnott jest historycznym dla Nowej Zelandii, bo pierwszym wywalczonym przez ten kraj na zimowych igrzyskach olimpijskich.
Slopestyle kobiet:
1. Zoi Sadowski-Synnott (Nowa Zelandia) 92,88
2. Julia Marino (Stany Zjednoczone) 87,68
3. Tess Coady (Australia) 84,15
Czytaj także:
- Natalia Maliszewska zabrała głos. Jej wpis łamie serce
- Bukmacherzy jasno o szansach polskich skoczków
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces