Są brutalni dla Polaków. Nie dają im szans
Bukmacherzy uważają, że walka o złoty medal igrzysk olimpijskich na dużej skoczni rozegra się pomiędzy dwoma zawodnikami. Analitycy nie wierzą w Polaków.
Bukmacherzy nie mają wątpliwości. Walka o złoto ma rozstrzygnąć się pomiędzy Ryoyu Kobayashim a Mariusem Lindvikiem. Japończyk jest mistrzem olimpijskim z normalnego obiektu, Norweg z kolei świetnie radzi sobie na dużym - wygrał w trzech z ośmiu dotychczasowych serii skoków. Kurs na zwycięstwo obu jest bardzo podobny i waha się w granicach 3,50.
Kto może im zagrozić? Według analityków tylko dwójka - Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft. To właśnie tych czterech skoczków: Kobayashi, Lindvik, Granerurd i Kraft mają rozstrzygnąć między sobą walkę o medale.
Bukmacherzy nie wierzą w Polaków. Trudno jednak o wiarę, bo Biało-Czerwoni na dużym obiekcie radzą sobie przeciętnie. Stoch jest dopiero jedenasty na liście bukmacherów, a kurs na jego triumf wynosi 30,00. Jeszcze słabiej stoją szansę pozostałych podopiecznych Michala Doleżala.
Sobotni konkurs olimpijski rozpocznie się o godzinie 12:00. Wcześniej odbędzie się seria próbna.
Faworyci sobotniego konkursu według bukmacherów:Zawodnik | Kurs na zwycięstwo | Kurs na TOP 3 |
---|---|---|
Ryoyu Kobayashi | 3,50 - 3,75 | 1,45 - 1,55 |
Marius Lindvik | 3,75 | 1,45 - 1,60 |
Halvor Egner Granerud | 6,50 - 6,75 | 2,15 - 2,20 |
Stefan Kraft | 7,00 - 8,00 | 2,50 - 2,80 |
Czytaj także: - Pekin 2022. Kolejna szansa medalowa przepadła. Smutny piątek dla Polaków - Doleżal dostał pytanie o Stocha. "Tak, jestem pewny"
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)