Pekin 2022. Złoto dla młodszego z braci! Gospodarze bez medalu

Shaoang Liu był najlepszy w finale short tracku na 500 metrów na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Najwięksi faworyci odpadli we wcześniejszej fazie.

Dawid Lis
Dawid Lis
Shaoang Liu PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Shaoang Liu
Już w ćwierćfinale rywalizacji w short tracku na 500 metrów w igrzyskach olimpijskich w Pekinie mogliśmy mówić o niespodziankach. Na tym etapie swój udział zakończyli m.in. Ziwei Ren czy Shaolin Sandor Liu, a na pewno można było ich upatrywać przynajmniej jako tych, którzy powinni się znaleźć w finale. W ćwierćfinale odpadł także drugi z Chińczyków - Sun Long i tym samym do dalszej fazy awansował tylko jeden zawodnik gospodarzy olimpijskiego turnieju.

Dajing Wu, obrońca tytułu z Pjongczangu, w półfinale nie zdołał przebić się na pozycję dającą awans do najważniejszego wyścigu. Tym samym Chińczyk, który oprócz złota w 2018 roku, miał także srebro w 2014 roku, przed własną publicznością pojedzie tylko w finale B. W walce o medale nie liczył się także Hwang Daeheon, wicemistrz olimpijski z Pjongczangu, który przegrał rywalizację w półfinale.

Do finału awansowali natomiast Shaoang Liu, Abzal Azgalijew, Konstantin Iwliew, Pietro Sighel oraz dodatkowo Kanadyjczyk Steven Dubois.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie słowa o Kamilu Stochu. "Nie wiem, czy doczekam kolejnego takiego skoczka"

W nim od początku Liu jechał na prowadzeniu i skutecznie rozgrywał wyścig finałowy, choć cały czas blisko niego był Iwliew. Rosjanin na finiszu nie zdołał wyprzedzić Węgra, ale cieszył się z srebrnego medalu. Na trzeciej pozycji olimpijski finał ukończył Kanadyjczyk.

Młodszy z braci Liu zdobył na igrzyskach w Pekinie już trzeci medal, ale pierwszy złoty. Wcześniej Shaoang Liu wywalczył dwa brązowe krążki, indywidualnie na 1000 metrów oraz w sztafecie mieszanej.

Short track, finał 500 m mężczyzn:
1. Shaoang Liu (Węgry)
2. Konstantin Iwliew (ROC)
3. Steven Dubois (Kanada)
4. Abzal Azgalijew (Kazachstan)
Pietro Sighel (Włochy) - nie ukończył

Czytaj także:
Miażdży Johaug. "Och, jak cudownie. Oszustka mistrzynią olimpijską"
Zgasł znicz olimpijski!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×