Agencja prasowa Associated Press przekazała w piątek, że pojawiły się skargi na amerykańskich hokeistów po tym, gdy ci postanowili zorganizować imprezę w wiosce olimpijskiej. Mogli sobie na to pozwolić, bo wcześniej odpadli z turnieju w ćwierćfinale - po przegranej ze Słowacją.
Rzecz w tym, że nie wszystkim to odpowiadało. Hokeiści mieli hałasować i zakłócać spokój innych olimpijczyków w późnych godzinach nocnych.
Informację potwierdził Amerykański Komitet Olimpijski, który postanowił interweniować ze względu na pojawiające się skargi.
"Zobowiązujemy sportowców naszej reprezentacji do zachowania wysokich standardów jeśli chodzi o zachowanie. Rozmawialiśmy z kierownictwem drużyny hokejowej, potwierdziliśmy te oczekiwania" - przekazał komitet.
Media podkreślają, że nie doszło do żadnego zniszczenia mienia - w przeciwieństwie do igrzysk z 1998 roku w Nagano, gdzie amerykańscy hokeiści spowodowali szkody o wartości trzech tysięcy dolarów.
Czytaj także:
- Pekin 2022. Rozbił bank na igrzyskach. Dostanie olbrzymią premię
- Pekin 2022. Skandalu ciąg dalszy. Jest decyzja w sprawie dekoracji łyżwiarzy
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"