Finał curlingu kobiet pod kontrolą. Wygrała siła spokoju

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Brytyjki cieszą się z wygranej
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Brytyjki cieszą się z wygranej

Wielka Brytania zdominowała finał turnieju drużynowego kobiet w igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Prowadziła od pierwszego enda i nie straciła ani na moment kontroli nad wydarzeniami. Japonki były bezradne.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnim akcentem igrzysk olimpijskich na curlingowych planszach był finał kobiet. Przystąpiły do niego czwarta w rundzie zasadniczej Japonia i trzecia Wielka Brytania. W półfinałach obie drużyny sprawiły małe niespodzianki. Japonia wygrała ze Szwajcarią, a Brytyjki pozbawiły możliwości gry o złote medale Szwedki.

Drużyna z Europy otworzyła finał zwycięstwem 2:0 w pierwszym endzie. Taktyka nastawiania strażników przed domem okazała się dobrym rozwiązaniem. Japonia dostała na pocieszenie przywilej wprowadzenia ostatniego kamienia w parzystej rundzie, co wykorzystała tylko do zdobycia jednego punktu.

Kilka zagrań w trzecim endzie pobudziło do reakcji publiczność na trybunach, choć paradoksalnie zakończył się on wyczyszczeniem punktowanego pola ze wszystkich kamieni. Przed przerwą opanowane i metodyczne Brytyjki zdążyły wyraźnie odskoczyć chaotycznym Japonkom. Skromne wygrane w czwartym i w piątym endzie skutkowały wynikiem 4:1 dla zespołu z Europy.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczne wyznanie polskiego olimpijczyka. Powiedział, ile zarabiają sportowcy

Kapitan Japonek wyglądała z każdym endem na mocniej przejętą przebiegiem finału. Dowodzona przez nią drużyna nie miała wystarczająco dużo jakości w zagraniach i pomysłu na pozbawienie Brytyjek kontroli nad wydarzeniami. W szóstej rundzie Azjatki zmarnowały dużą szansę na zwycięstwo więcej niż jednym kamieniem, za co karą była porażka 0:4 w siódmym endzie. Wynik 8:2 praktycznie zamykał finał.

Pozostało dokończyć tę rywalizację, ponieważ nic nie wskazywało na sensacyjny zwrot akcji. Brytyjki rozluźniły się i kwitowały uśmiechami drobne niepowodzenia. Po dziewiątym endzie było 10:3 dla złotych medalistek i matematyka sprawiała, że dziesiąty end stał się bezużyteczny.

Wielka Brytania zwyciężyła w turnieju kobiet po raz drugi w historii. Japonia już samym awansem do finału poprawiła najlepsze osiągnięcie. Po srebro sięgnęła po raz pierwszy.

Finał turnieju drużynowego kobiet:

Japonia - Wielka Brytania 3:10

Brązowe medale wywalczyła Szwecja.

Czytaj także: Trzy przejazdy, zero złudzeń w finale jazdy po muldach
Czytaj także: Holenderka idzie po swoje. Polka pojechała w finale

Komentarze (0)