W tym artykule dowiesz się o:
bbc.com: "Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zachwyciła świat"
"Lady Gaga, Celine Dion i niesamowity płomień olimpijski - jak ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zachwyciła świat" - czytamy w tytule relacji zamieszczonej przez bbc.com.
"To była długa podróż, ale warto było wytrzymać w niej nieco ponad cztery godziny. Organizatorzy chcieli stworzyć coś naprawdę wyjątkowego i niepowtarzalnego nad Sekwaną i wywiązali się ze swojej roli znakomicie" - czytamy dalej.
Czytaj także: Wpadka podczas ceremonii. Dobrze się przyjrzyj
lequipe.fr: "Bukiet wyjątkowych emocji"
Jeżeli coś nie udało się organizatorom ceremonii otwarcia, to rzecz, na którą nie mieli żadnego wpływu - pogoda. Niemal cała uroczystość przebiegała w strugach deszczu.
"Mimo deszczu, który towarzyszył przez (prawie) cały czas, ceremonia nad Sekwaną zainaugurowała paryskie igrzyska olimpijskie bukietem wyjątkowych emocji" - pisze francuski portal lequipe.fr.
ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis
hollywoodreporter.com: "Szalone i oszałamiające momenty"
Z bardziej artystycznego punktu widzenia przebieg piątkowej ceremonii ocenili dziennikarze portalu hollywoodreporter.com.
"Typowa ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich to rozpaczliwa i szalenie kosztowna walka o dostarczenie jednego lub dwóch momentów, o których ludzie będą mówić przez następne dwa tygodnie, jeśli nie przez lata. Ceremonia otwarcia z Paryża, której pomysłodawcą był dyrektor artystyczny Thomas Jolly, dostarczyła prawdopodobnie dziesiątki szalonych, oszałamiających wizualnie, a nawet emocjonalnych momentów" - czytamy.
Recenzenci podkreślają też, że ceremonia zaprojektowana była na potrzeby telewizji. Widz, który wybrał się nad Sekwanę, po pierwsze - zmógł w potężnym deszczu, a po drugie - nie miał szans, aby wszystko zobaczyć.
as.com: "Paryż to Nadal"
Hiszpanie mieli swój wielki moment podczas ceremonii otwarcia, kiedy w drugiej części ogień olimpijski powędrował z rąk Zinedine'a Zidane'a w ręce Rafy Nadala. "Paryż to Nadal" - tak relację z uroczystości zatytułował hiszpański as.com.
"To olśniewające miasto postanowiło zadziwić świat, przenieść igrzyska w inny wymiar, do serca najczęściej fotografowanego miasta na świecie i nie ma nic lepszego niż pokazać wszystkie jego uroki znad Sekwany" - czytamy w dalszej części.