W tym artykule dowiesz się o:
Tym razem już bez nerwów. Świątek sięgnęła po brąz
Najważniejszym punktem siódmego dnia igrzysk olimpijskich z perspektywy polskich kibiców był występ Igi Świątek w meczu o brązowy medal. Tym razem - w porównaniu do czwartkowego półfinału - nie było żadnych nerwów. Liderka rankingu pozwoliła ugrać zaledwie trzy gemy Annie Karolinie Schmiedlovej i osiągnęła kolejny sukces w swojej karierze.
Czytaj także: Polka idzie jak burza. Kolejny popis boksu w Paryż
Nerwy u młociarzy. Serca zadrżały
W piątek rozpoczęły się zmagania lekkoatletyczne na stadionie w ramach igrzysk olimpijskich. W sesji porannej oglądaliśmy kandydatów do medali, a zarazem tych, którzy olimpijskie medale już mają - Wojciecha Nowickiego i Pawła Fajdka.
Ten pierwszy nie wypełnił minimum kwalifikacyjnego w grupie A i musiał czekać na to, co zrobią rywale. W drugiej grupie Fajdek spalił pierwsze dwie próby. Było o krok od realizacji najgorszego scenariusza. Skończyło się dobrze - i Nowicki, i Fajdek wystąpią w wielkim finale. Tam liczymy na więcej.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek nie chciała rozmawiać z mediami. "Bardzo emocjonalnie podchodzi do porażek"
Swoboda zaczęła mocno, sztafeta musiała poczekać
Jeśli chodzi o inne lekkoatletyczne emocje w piątek, z bardzo dobrej strony w biegu eliminacyjnym zaprezentowała się Ewa Swoboda. Polka złamała barierę 11 sekund (po raz pierwszy w tym sezonie) i pewnie zameldowała się w sobotnich półfinałach.
W sobotnim finale zobaczymy z kolei sztafetę mieszaną 4x400 metrów. Maksymilian Szwed, Marika Popowicz-Drapała, Karol Zalewski oraz Justyna Święty-Ersetic zajęli piąte miejsce i musieli czekać na rozstrzygnięcie drugiego półfinału. To okazało się dla nich pozytywne.
Niespodzianki nie było jeśli chodzi o naszych kulomiotów. Ani Konrada Bukowieckiego, ani Michała Haratyka nie zobaczymy w finale.
Szeremeta idzie jak burza. Krok od medalu
Będziemy mieli kolejną szansę na medal w boksie olimpijskim. Julia Szeremeta zachwyca swoją formą na olimpijskim turnieju bokserskim w Paryżu. 20-letnia zawodniczka z Polski pokonała doświadczoną Australijkę, Tinę Rahimi, wygrywając w sposób bezapelacyjny i jednogłośny.
Julia Szeremeta awansowała do ćwierćfinału olimpijskiego turnieju bokserskiego, gdzie zmierzy się z Portorykanką Ashleyann Lozadą Mottą. Walka odbędzie się w niedzielę, 4 sierpnia, o godzinie 15:46. Przypomnijmy, że zwycięstwo w tym pojedynku zapewni Polce medal olimpijski.
Nieudany dzień dla koszykarzy
Piątek nie był dobrym dniem dla reprezentacji Polski w koszykówce 3x3. Przed południem Biało-Czerwoni ulegli w starciu z Holandią (17:21), a wieczorem nie byli w stanie nawiązać walki z silną Serbią (12:21). Czeka ich jeszcze jeden bardzo trudny mecz w fazie grupowej - z niepokonaną dotąd Łotwą. Kwestia awansu Polaków do fazy pucharowej będzie rozstrzygała się do samego końca.