Jest reakcja Rzecznika Praw Obywatelskich. Ciemne chmury nad galami freak-fightowymi?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: gala Fame MMA
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: gala Fame MMA

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do prokuratury ws. wydarzeń freak-fightowych organizowanych w naszym kraju. To pokłosie licznych skarg, jakie budzi gala Fame MMA 22, która z końcem sierpnia odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Freak-fiighty od kilku lat cieszą się niesłabnącą popularnością w Polsce. Wiodące federacje z łatwością zapełniają największe hale widowiskowo-sportowe w naszym kraju. Zjawisko to zaszło już tak daleko, że gala Fame MMA 22 odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Organizacji tych wydarzeń od samego początku towarzyszą jednak ogromne kontrowersje. Na konferencjach i w programach promujących kolejne gale co rusz dochodzi do skandalicznych scen, a poszczególne federacje promują postaci, których działalność w przestrzeni publicznej budzi powszechny sprzeciw. Wyzwiska i przemoc fizyczna są na porządku dziennym. Teraz okazuje się, że freak-fighty znalazły się na celowniku Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO).

W rządowym Biuletynie Informacji Publicznej pojawił się wpis informujący o reakcji Rzecznika na to zjawisko. Jest to związane ze skargami napływającymi do niego w związku z organizacją gali Fame MMA 22 na Stadionie Narodowym. Jak przekazano, podjęte działania w znacznym stopniu wywołał obszerny wniosek, jaki do RPO wysłała Maja Staśko.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski jak za dawnych lat. "Jako rezerwowy emeryt dałem radę"

Warto przypomnieć, że lewicowa aktywista sama w przeszłości uczestniczyła w tych wydarzeniach. Od września do grudnia 2022 roku stoczyła dwie walki dla nieistniejącej już federacji High League.

"Nierzadko uczestnicy konferencji, które są streamowane w serwisach społecznościowych, przedstawiają poglądy dyskryminujące, a wręcz wyrażające daleko idącą pogardę wobec całych grup społecznych (homofobiczne, seksistowskie, rasistowskie, ksenofobiczne). Imprezy takie nie mają charakteru typowo sportowego" - czytamy w Biuletynie.

"W ocenie Rzecznika tego typu zachowania uczestników konferencji i gal 'freak fightowych' mogą pozostawać w sprzeczności z wartościami ogólnospołecznymi. Co więcej, mogą one zachęcać odbiorców do zachowań niemoralnych oraz sprzecznych z prawem" - napisano dalej.

Rzecznik wyraża też zaniepokojenie tym, że wydarzenia związane z freak-fightami są często śledzone przez młodych kibiców. Jako przykład podał najbliższą galę organizowaną przez Fame MMA. 31 sierpnia na Stadionie Narodowym będą mogły oglądać ją dzieci, które ukończyły 12. rok życia, pod warunkiem, że znajdą się pod opieką dorosłym. W Biuletynie poinformowano, jakie działania ws. gal freakowych podjęli przedstawiciele RPO.

"Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk występuje w tej sprawie do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Ministerstwa Aktywów Państwowych, Dyrektora Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej i Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - poinformowano.

W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze, jak wpłynie to na przyszłość freak-fightów. Organy państwowe jak dotąd nie podjęły żadnej interwencji wobec tego typu gal. Być może działania RPO sprowadzą kłopoty na największe organizacje freakowe w Polsce. W tym momencie w naszym kraju prym wiodą trzy federacje - Fame MMA, Prime MMA i Clout MMA.

Czytaj też:
Film ze szpitala i dwa słowa. Joanna Jędrzejczyk przeszła operację
Błachowicz nie kryje irytacji po decyzji UFC. "Po prostu nie rozumiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty