Nitras już coś wie? "Decyzja będzie bardzo surowa"

PAP / Radek Pietruszka/ Anna Klepaczko/WP SportoweFakty / Na zdjęciach: Radosław Piesiewicz i Sławomir Nitras
PAP / Radek Pietruszka/ Anna Klepaczko/WP SportoweFakty / Na zdjęciach: Radosław Piesiewicz i Sławomir Nitras

Prawdopodobnie czeka nas eskalacja konfliktu na linii Sławomir Nitras - Radosław Piesiewicz. Minister sportu w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 zapowiedział, że szefa PKOl czekają poważne problemy.

W tym artykule dowiesz się o:

Minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras, zapowiedział szybkie działania prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, dotyczące obecnej sytuacji w Polskim Komitecie Olimpijskim (PKOl). Swoje stanowisko przedstawił w rozmowie na antenie TVN24.

- Wydaje mi się, że decyzja prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wobec prezesa PKOl pana Piesiewicza będzie bardzo surowa. Wiele już wiemy. Spodziewam się, że to kwestia maksymalnie dwóch tygodni - powiedział Nitras w wywiadzie.

Minister odniósł się także do aktualnych działań kontrolnych wobec PKOl, które prowadzą m.in. Najwyższa Izba Kontroli i Krajowa Administracja Skarbowa wraz z warszawskim magistratem. Kontrole te dotyczą m.in. finansów i zarządzania w organizacji. To minister zawnioskował do Trzaskowskiego o wszczęcie kontroli w PKOl i prezydent Warszawy przychylił się do wniosku pod koniec sierpnia. Miasto stołeczne Warszawa ma takie uprawnienia wynikające z Ustawy o stowarzyszeniach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

- PKOl jest wysoką wieżą, która skrupulatnie broni swojej wiedzy. To się nie uda - skomentował Nitras, podkreślając problemy, które w jego opinii mają miejsce w zarządzaniu organizacją.

Niejasności wokół finansów PKOl, w tym dotyczące wynagrodzenia prezesa Radosława Piesiewicza, który jako pierwszy w tej roli nie pełni funkcji społecznie, powodują narastające wątpliwości. Problemy finansowe dotyczą też umów sponsorskich ze związkami sportowymi, które pośredniczą przez PKOl, co w wielu przypadkach skutkowało wycofaniem się sponsorów z dalszej współpracy.

Minister sportu podkreślił, że działania te mają zakończyć się jasnym rozliczeniem i przedstawieniem raportu z działań organizacji. - W swoim zakresie pokażemy całą informację o PKOl. Prezes PKOl przygotował dokumenty, w których nie odpowiedział wprost na pytania pana prezydenta Trzaskowskiego - wyjaśnił Nitras w programie "Fakty po Faktach" TVN24.

Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, trwają kontrole, które obejmują również wydatkowanie środków budżetowych i funduszy pozyskiwanych ze spółek Skarbu Państwa. Resort sportu potwierdził, że PKOl otrzymał od Skarbu Państwa w latach 2022-2024 ponad 92 mln złotych na przygotowania polskich sportowców do igrzysk olimpijskich.

W minionych tygodniach coraz głośniej komentowane były wynagrodzenia w PKOl, które wg raportów przewyższają standardy wcześniejszych prezesów. W opublikowanym raporcie poinformowano, że "wynagrodzenie prezesa PKOl w 2024 roku wyniosło łącznie 426 518,36 zł, co daje średnio 35,500 zł netto". W PKOl nie komentują szczegółowo tych danych, ale zapowiedziano złożenie pozwu przeciwko ministrowi Nitrasowi.

Sprawa zyskała dodatkowy rozgłos po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które zakończyły się 11 sierpnia. Polska reprezentacja zajęła 42. miejsce w klasyfikacji medalowej, zdobywając łącznie jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych medali.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty