W ostatnim czasie wiele mówi się na temat posłów, którzy postanowili skorzystać z dodatkowych pieniędzy. Zgodnie z przepisami mogą oni pobierać ryczałt na wynajem mieszkania. To, co jednak oburzyło wielu ludzi, to fakt korzystania z tych pieniędzy przez posłów majętnych. Nie brakuje głosów, że nie wszyscy powinni mieć prawo do takich dodatków.
"Fakt" poinformował, że przysługujące świadczenie pobiera także Robert Dowhan. Były prezes Falubazu Zielona Góra otrzymał ryczałt w wysokości 4 tys. złotych na wynajem mieszkania w Warszawie. Jest to zgodne z prawem, bowiem swoją nieruchomość ma poza Warszawą.
Dowhan kandydował w zeszłorocznych wyborach do sejmu w okręgu wyborczym numer osiem, zajmując czwarte miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej. Jego zadanie nie należało do łatwych, jednak zdobywając 14 761 głosów, zapewnił sobie miejsce wśród pięciu osób, które uzyskały mandaty z tej listy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska kulturystka oczarowała fanów. Przesłała pozdrowienia z Korei
Dowhana bez wątpienia można określić mianem człowieka sukcesu, co potwierdza jego oświadczenie majątkowe. Posiada 81 tys. zł na rachunku bankowym w walucie polskiej oraz dodatkowe 650 tys. zł w gotówce. Ponadto, jego zasoby obejmują 48 tys. dolarów oraz blisko 10 tys. euro - także w formie gotówki. To jednak zaledwie początek...
Jego dom o powierzchni 486 metrów kwadratowych został wyceniony na 5 mln zł, a jego wyposażenie na około 600 tys. zł. Do tego Dowhan posiada osiem zegarków o łącznej wartości 385 tys. zł, quada marki Yamaha, skuter wodny Sea Doo, a także samochody Porsche Cayenne oraz Porsche Turbo 911, których łączna wartość wynosi okrągły milion złotych.
Dodatkowo Dowhan czerpie znaczące korzyści z posiadanych akcji w różnych spółkach oraz prowadzonej działalności gospodarczej.