Maryla Rodowicz jest niewątpliwą ikoną polskiej muzyki. Jej hity, mimo upływu lat, znają i śpiewają miliony. Wokalistka nie daje im z resztą o sobie zapomnieć i w dalszym ciągu funkcjonuje w przestrzeni publicznej. W niedzielę 8 grudnia obchodzi urodziny, w tym roku 79.
Muzyczna gwiazda jest znana z tego, że lubi wypowiadać się na różne tematy. Czasami komentuje również wydarzenia ze świata sportu. W ostatnim czasie chętnie odnosi się do poczynań Igi Świątek. Najwięcej mówiło się jednak o słowach, które padły kilka lat temu pod adresem piłkarzy.
Miało to miejsce po ćwierćfinale Euro 2016. Polacy przegrali wówczas po serii rzutów karnych z późniejszymi triumfatorami, Portugalczykami. Choć kadra pod wodzą Adama Nawałki dała z siebie wszystko, nie znalazła uznania w oczach Rodowicz. - Ten mecz nie był heroicznym bojem. Powinniśmy gryźć trawę, to był ćwierćfinał. Graliśmy do 30. minuty, a potem staliśmy - skwitowała wówczas.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
- Mam dużo żalu do naszych piłkarzy. Za mało było parcia do przodu. Gdybym ja tak grała koncerty, to nie wiem... Mogę grać dwie godziny i jest bis i co powiem: przepraszam, jestem zmęczona? Oni sprawiali wrażenie, jakby byli przemęczeni, a to jest ich zawód. Niech pracują nad kondycją, sorry - grzmiała Rodowicz.
Słowa gwiazdy muzyki spotkały się ze sporą krytyką. Kibice stanęli bowiem w obronie naszej reprezentacji, która w tym meczu pokazała wolę walki. Choć nie wystarczyło to do zwycięstwa, fani z pewnością często wracają do tego spotkania. Podobnie jak do słów Rodowicz, które z okazji jej urodzin ponownie zostały przypomniane w mediach społecznościowych.