Final Four Lig Akademickich. Dwa złota dla AGH i uczelni z Mazowsza

Materiały prasowe / Kamil Rojek / Na zdjęciu: siatkarze AZS AGH Kraków
Materiały prasowe / Kamil Rojek / Na zdjęciu: siatkarze AZS AGH Kraków

Finały Lig Akademickich, które od 20 do 22 grudnia rozgrywane były w Krakowie, dostarczyły wielu emocji, jeśli chodzi o rywalizację sportową. W ostatnim dniu rywalizacji AZS AGH nie był zbyt gościnny, zdobywając dwa złote medale w imponującym stylu.

W tym artykule dowiesz się o:

Obiekty sportowe Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mogą być wzorem dla wielu ośrodków akademickich nie tylko w kraju, ale także w Europie i na świecie. To miejsce doskonale spisało się w roli organizatora Final Four. A sportowcy dostarczyli wszystkim niezapomnianych emocji i materiału do przemyśleń przed kolejnym sezonem tych rozgrywek.

W niedzielnym finale koszykarskiej ligi kobiet spotkały się najlepsze drużyny sezonu. AZS Uniwersytet Warszawski rywalizował z Politechniką Gdańską. To już trzecie starcie obu tych ekip w Lidze Akademickiej. Dwa poprzednie dość gładko wygrywały warszawianki. Dlatego wszyscy obserwatorzy mogli poczuć dreszcz emocji, gdy w połowie meczu to gdańszczanki prowadziły kilkoma punktami. Jednak aby dowieźć zwycięstwo do końca musiałyby grać na dużej intensywności. Tymczasem przytrafiały im się błędy, a rywalki skrzętnie to wykorzystywały. Ostatecznie triumfowały 51:44.

– To był najcięższy mecz, jaki z nimi rozegrałyśmy. Wcześniej zwyciężałyśmy dwucyfrową różnicą. Zaskoczyły nas mocnym naciskiem na całym boisku. Ale na szczęście dałyśmy radę. Przede wszystkim dobrze funkcjonowała nasza obrona. Mocna, zespołowa, rozmawiamy ze sobą i przeciwnicy mają ciężko grać z nami. To klucz do zwycięstw. Liga Akademicka to dla nas odskocznia od pierwszej ligi. Fajna atmosfera, można się pobawić i dać szansę dziewczynom z szerokiego składu. W pięć osób nie wygramy meczu. Do zdobycia tego tytułu przyłożył się cały zespół – powiedziała liderka zwycięskiej ekipy, Marta Jurczak.

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

Podobnie było oczywiście w przypadku finału rozgrywek koszykarzy. Z tym że decydujący mecz był zdecydowanie mniej zacięty. Gospodarze z AGH Kraków od początku dominowali na boisku w starciu z AZS ALK Warszawa. Pierwszą kwartę zakończyli wynikiem 34:13. W połowie spotkania było 59:37, a w całym meczu triumfowali 88:68. Najwięcej punktów dla AGH – 28 – zdobył Dominik Krakowiak.

– Pomysł był taki jak zawsze, czyli dobrze wejść w mecz. Byliśmy agresywni i trafialiśmy dużo rzutów. Graliśmy we własnej hali, znamy te kosze, to był nasz atut. Udało nam się odskoczyć na wet na kilkadziesiąt punktów. Mieliśmy przestój, ale szybko się zmotywowaliśmy. Cieszymy się z wygrania całej Ligi Akademickiej. Trenujemy na co dzień, więc jesteśmy bardzo dobrze zgrani. Takie rozgrywki to bardzo dobry pomysł. Wielu zawodników w ligach gra niewiele minut, a tu mają okazję, by się pokazać. Przede wszystkim można się rozwijać. Czekamy na kolejny sezon Ligi Akademickiej – powiedział lider krakowskiej drużyny.

W rywalizacji siatkarek triumf Uniwersytetu w Siedlcach. Podopieczne doświadczonego trenera Roberta Kupisza, który przed laty prowadził w ekstraklasie Nike Węgrów i Gwardię Wrocław miały za rywalki zawodniczki Politechniki Gdańskiej. Drużyna z Pomorza miała dobrą passę w trzecim secie i wydawało się, że wyjdzie na prowadzenie 2:1. Jednak siedlczanki przezwyciężyły chwilowy kryzys. To one wygrały trzecią partię, a w czwartej kontrolowały sytuację na boisku i
zostały pierwszymi mistrzyniami Ligi Akademickiej.

– Naszym atutem była dziś dokładność, bo tego w pewnych momentach zabrakło w przeciwnej drużynie. Zdecydowanie też pociągnęłyśmy zagrywką i to nam dało dużą przewagę. Potrafiłyśmy się podnieść z ciężkich momentów - podkreśliła Maja Orzyłowska, która doskonale prezentowała się w tym spotkaniu na środku siatki, dobrze atakując i czujnie ustawiając blok.

– Tak jak i w rozgrywkach 1 ligi, tak również tutaj, im dalej w sezon tym lepiej. To zwycięstwo to dla nas wspaniała nagroda. Upewniłyśmy się w tym, że jesteśmy dobre. Bo nie ukrywam, czasami brakuje nam wiary we własne siły. Ale jeśli wierzymy to faktycznie się udaje – dodała.

Niezachwianą wiarę mieli tez z pewnością siatkarze AZS AGH Kraków. W meczu finałowym z AZS MANS Warszawa ani na chwilę nie stracili panowania nad sobą. No, może poza końcówką trzeciego seta. Tam najpierw lider AGH, Rafał Gutkowski dostał czerwoną kartkę. Następnie siatkarze MANS przycisnęli i gra toczyła się na przewagi. Ale krakowianie postawili kropkę nad "i", zwyciężając 3:0.

Rafał Gutkowski przyznał, ze emocje przy okazji finału były ogromne. – Pojawił się stykowy moment w ostatnim secie. Takie momenty oczywiście też są potrzebne, żeby rozwijać swoje umiejętności. Naszym atutem było zgranie, bo na co dzień trenujemy i rywalizujemy w 1. lidze. Ale z triumfu w Lidze Akademickiej bardzo się cieszymy. To z pewnością podniesie nasze morale, jeśli chodzi o tamte rozgrywki.

Artur Słomka, koordynator Lig Akademickich AZS, był bardzo zadowolony zarówno z przebiegu finałów jak i z całego sezonu 2024. – Bardzo miło nam słyszeć wszelkie pochwały, jakie do nas spływaja. To ogrom pracy w ostatnich miesiącach i tygodniach. Dziękuję wszystkim, którzy pracowali przy tym projekcie. Mamy dużą satysfakcję, ale wiemy też co robić, żeby w kolejnych latach było jeszcze lepiej. Młodzi ludzie czasami nie do końca wiedzą, czy postawić na sport. A my chcemy im pomóc, by te sport był ważnym elementem ich życia. Planujemy spotknanie w szerszym gronie z przedstawicielami uczelni. Ten głos środowiska jest dla nas bardzo istotny.
W piątkowy wieczór poznaliśmy medalistów Hokejowej Ligi Akademickiej. Złoto zdobył AZS AWF Katowice. W sobotę w piłce ręcznej najlepsze były: AZS Uniwersytet Zielonogórski wśród mężczyzn i AZS Uniwersytet Radomski wśród kobiet.

Ligi Akademickie AZS to nowatorski pomysł dla studentów-sportowców, którzy chcą rozwijać swoją pasję sportową. Uczelnie stworzyły drużyny, które najpierw rywalizowały w turniejach kwalifikacyjnych, a wszystko po to, by zapewnić sobie udział w wielkich zawodach Final Four, które odbyły się w dniach 20-22 grudnia w Krakowie. I to właśnie w stolicy Małopolski rywalizowały najlepsze z ponad 130 drużyn, które się zgłosiły do projektu.

Organizację rozgrywek Lig Akademickich AZS wspiera Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Końcowa klasyfikacja Ligi Akademickiej w koszykówce kobiet:
1. AZS UW Warszawa
2. AZS UG Gdańsk
3. AZS AWF Katowice
4. AZS PK Kraków

Końcowa klasyfikacja Ligi Akademickiej w koszykówce mężczyzn:
1. AZS AGH Kraków
2. AZS ALK Warszawa
3. AZS UMK Toruń
4. AZS PG Gdańsk

Końcowa klasyfikacja Ligi Akademickiej w siatkówce kobiet:
1. AZS US Siedlce
2. AZS PG Gdańsk
3. AZS UKW Bydgoszcz
4. AZS UEK Kraków

Końcowa klasyfikacja Ligi Akademickiej w siatkówce mężczyzn:
1. AZS AGH Kraków
2. AZS MANS Warszawa
3. AZS PWR Wrocław
4. AZS UKW Bydgoszcz

Komentarze (0)