W nocy z piątku (15 sierpnia) na sobotę czasu polskiego w Alasce odbyło się spotkanie pomiędzy Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem. Oczywiście najważniejszym tematem ich rozmowy była wojna na Ukrainie.
Jeszcze przed wizytą Putina w USA rzecznik prasowy prezydenta Rosji, Dmitrij Pieskow, przekazał, że "raczej nie poruszą tematu rosyjskiego sportu". Teraz doczekaliśmy się oficjalnej informacji w tej sprawie.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Świątek. Zobacz, co gwiazda tenisa wyczynia z piłką
Ze wspomnianym Pieskowem rozmawiał portal sport-express.ru. Wówczas rzecznik prasowy prezydenta Rosji usłyszał pytanie, czy Putin i Trump poruszyli kwestię ewentualnego powrotu rosyjskich sportowców.
- Nie - odpowiedział Pieskow, zapewniając, że tym razem temat sportu został pominięty.
Tymczasem w marcu 2025 r., podczas rozmowy telefonicznej, Putin i Trump porozumieli się ws. organizacji meczów hokejowych z udziałem zawodników z tych krajów, występujących w ligach NHL i KHL. Pomysł padł od Federacji Rosyjskiej i według Kremla został poparty przez prezydenta USA (więcej TUTAJ).
Do dziś jednak takich spotkań nie zorganizowano.
Przypomnijmy, że po tym, jak w lutym 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, drużyny z pierwszego z wymienionych krajów zostały wykluczone z rywalizacji międzynarodowej w wielu dyscyplinach. W sportach indywidualnych Rosjanie uczestniczą w zmaganiach, lecz nie we wszystkich i pod neutralną flagą, pod warunkiem spełnienia kilku kryteriów, w tym m.in. niepopierania tej agresji.