Polak ujawnia kulisy działań Rosjan. "To kompromitacja dla nas wszystkich"

PAP / Szymon Pulcyn / Na zdjęciu: Łukasz Szeliga
PAP / Szymon Pulcyn / Na zdjęciu: Łukasz Szeliga

Hymn Rosji został puszczony na międzynarodowych zawodach sportowych po raz pierwszy od 2022 roku i początku wojny w Ukrainie. - Jest mi wstyd. Rosjanie dobrze się do tego przygotowali - mówi szef Polskiego Komitetu Paralimpijskiego, Łukasz Szeliga.

W tym artykule dowiesz się o:

Mateusz Puka, WP SportoweFakty: Podczas mistrzostw świata w paralimpijskim podnoszeniu ciężarów po raz pierwszy od 2022 roku na międzynarodowej arenie sportowej odegrano hymn Rosji. Co pan na to?

Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego: Jest mi wstyd. Decyzja o dopuszczeniu rosyjskich sportowców wciąż jest dla mnie nieakceptowalna. Jestem oburzony ostatnią decyzją Międzynarodowego Komitetu Paralimpijskiego, który odwiesił rosyjski i białoruski komitet, choć nie było ku temu żadnych podstaw. Mówiłem o tym wprost na ostatnim zjeździe w Seulu.

Jak to w ogóle możliwe, że mimo trwającej wojny Rosjanie wrócili do walki o medale?

To jest wielki wstyd dla całego naszego ruchu. Międzynarodowy Komitet Paralimpijski jest jednak gremium ogólnoświatowym, a Rosjanie umiejętnie przekonali kraje afrykańskie, południowoamerykańskie i biedniejsze państwa w Azji, by ich przedstawiciele przegłosowali zniesienie sankcji. Europa mówiła jednym głosem, ale to nie miało znaczenia, bo to "jedynie" 52 państwa na ponad 200 krajów członkowskich. Zostaliśmy przegłosowani zwykłą większością głosów. To było przygnębiające, bo tuż po decyzji o odwieszeniu rosyjskiego komitetu, jego przedstawiciele dziękowali za pomoc swojemu ministerstwu spraw zagranicznych z Siergiejem Ławrowem na czele. Najbardziej oburzające było to, że oni słowo w słowo powtarzali tę absurdalną propagandę Kremla.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica ma relikwie Jana Pawła II. "Wdzięczność i podziw dla papieża nie zniknął"

Co ma pan na myśli?

Podczas kongresu w Seulu wielokrotnie słyszałem hasła o operacji wojskowej, o denazyfikacji, walce z neofaszystami i kwestionowanie informacji o mordowaniu ludzi w Ukrainie. To było nieakceptowalne dla wszystkich przedstawicieli europejskich krajów, którzy doskonale wiedzą, co dzieje się obecnie w Ukrainie.

Międzynarodowa Komitet Paralimpijski wysłał sygnał dla świata, że Rosja wcale nie jest taka zła i nie powinna być karana za wojnę.

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i dlatego powtarzam, że jest mi wstyd. Oni teraz będą wykorzystywać tę decyzję do swojej propagandy. Rosjanie wiedzieli, o jaką stawkę grają i bardzo mocno się do tego przygotowali. Już na kongresie przed igrzyskami w Paryżu zabrakło im siedmiu głosów do dopuszczenia Rosjan. Teraz wyciągnęli wnioski i jestem przekonany, że pomogli przedstawicielom wielu biedniejszych krajów, by w ogóle dostali się na kongres do Seulu. Tam musiała być duża współpraca, bo inaczej tamte kraje nie powtarzałyby tych bredni.

Czy podczas dyskusji padały jakieś konkretne argumenty za dopuszczeniem Rosjan?

Koronnym argumentem jest fakt, że jako komitet paralimpijski powinniśmy łączyć, a nie dzielić. Chowanie się za konstytucję, czy powoływanie się na takie rzeczy w momencie, gdy w Ukrainie mordowani są ludzie, jest jednak tragicznym pomysłem. Proponowałem, by wprowadzić zasadę, że państwo agresor jest eliminowane z igrzysk. Mówię to z żalem, ale ogólnie bardzo źle oceniam działania Międzynarodowego Komitetu Paralimpijskiego. Ta organizacja na wielu polach działa fatalnie.

Co dokładnie ma pan jeszcze na myśli?

Zmuszono nas do przestrzegania umów TOP10, czyli respektowania umów międzynarodowego komitetu z największymi, globalnymi sponsorami, a przy tym powołano się na przykład MKOl-u. W ten sposób zakazano nam podpisywania umów sponsorskich z przedstawicielami branży ubezpieczeniowej, czy bankami. Od międzynarodowego komitetu otrzymujemy śmiesznie małe pieniądze, a jednocześnie zablokowano nam możliwość pozyskiwania sponsorów. W tym przypadku argument o jednolitych regulacjach z MKOl-em działał, ale w przypadku rosyjskich sportowców okazał się nieistotny.

Ilu Rosjan pojedzie w takim razie na zimowe igrzyska paralimpijskie do Mediolanu-Cortiny?

Mam nadzieję, że żaden.

Czy taki scenariusz jest jeszcze w ogóle możliwy? Przecież komitet paralimpijski odwiesił rosyjski i białoruski komitet paralimpijski. Formalnie nie ma żadnych przeszkód. 

Na szczęście sporo do powiedzenia mają jeszcze poszczególne federacje sportowe i to one blokują obecnie udział Rosjan w kwalifikacjach. Sportowcy z tych krajów muszą uzyskać minima rankingowe, a na razie nie mogą nigdzie startować. Z tego, co wiem, obecnie wszystkie zimowe federacje utrzymują zakaz dla Rosjan. To jednak marne pocieszenie, bo w każdej chwili mogą zmienić swoje decyzje. Wierzę, że w Mediolanie-Cortinie nie będzie żadnego rosyjskiego sportowca i że nie dojdzie do skandalu z puszczeniem ich hymnu narodowego.

Czy jest jeszcze szansa na zmianę tej decyzji?

Komitet paralimpijski podejmował już wiele absurdalnych decyzji. Przypomnę, że tuż przed igrzyskami w Pekinie dopuszczono Rosjan do startu, a wycofano się z tego pomysłu dopiero po gigantycznej krytyce całego świata. W najbliższym czasie organizujemy spotkanie europejskich komitetów paralimpijskich i zastanawiamy się, co z tym robić. Mamy wsparcie od ministrów sportu i na pewno będziemy działać. To wszystko jest żałosne. Część federacji zachowuje się właściwie i wciąż blokuje Rosjan, ale jak widać, choćby podnoszenie ciężarów pozwoliło na ich powrót i granie hymnów, co jest fatalną decyzją i kompromitacją dla całego naszego ruchu.

Rozmawiał Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (29)
avatar
Artur Pisarski
16.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
USA przy okazji wprowadzania demokracji, czyli okradania połowy świata , zamordowało ponad 20 milionów ludzi i nie słychać krzyków potępienia 
avatar
Dziad Parchaty
16.10.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
No i dobrze. Izrael popełnia większe zbrodnie a jakoś nie jest nigdzie zawieszony. W takim przypadku zakazywanie występu rosyjskim drużynom i sportowcom jest niesprawiedliwe. Albo równo karcimy Czytaj całość
avatar
Tomasz Kopczynski
16.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Afryka jest zacofana i nic tam się nie zmieniło od dwóch tysięcy lat po za hiv . 
avatar
Nie kibicuję
16.10.2025
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Łukaszku, doszkol się z tego, gdzie leży Europa i które państwa obejmuje swoim zasięgiem - czy Ci się to podoba, czy nie. Bo wstyd mi, że taki nieuk publicznie wypowiada się w moim języku, i to Czytaj całość
avatar
Kary
16.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To proste, przekupili kogoś kto miał wpływ na tą aberrację. To obrzydliwe i chore bo teraz liczba paraolimpijczyków w kilku krajach rośnie bez ograniczeń. 
Zgłoś nielegalne treści