Medialne doniesienia o tym, że Tomasz Adamek stoczy we Wrocławiu walkę z Witalijem Kliczko nie mają potwierdzenia w samej stolicy Dolnego Śląska. - Walka Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko we Wrocławiu nie jest jeszcze pewna dlatego, że nie mamy jeszcze podpisanego kontraktu. W związku z tym nie chcielibyśmy niczego anonsować. Negocjacje jeszcze trwają. Wydaje się w świetle tych informacji, że jest bliżej niż dalej, ale naprawdę ani nie chcę, ani nie mogę jeszcze potwierdzać. Jak będzie podpisany kontrakt zrobimy konferencję i wszystko opowiemy. Negocjacje się jeszcze nie skończyły - powiedział Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
- Prawdą jest to, że prowadzimy negocjacje oraz prawdą jest to, że w środę o świcie ukazały się wiadomości w Internecie wychodzące ze strony pana Adamka. To są te dwie rzeczy, które mogę potwierdzić. Pierwsza, że jesteśmy w bardzo zaawansowanych negocjacjach, ale podkreślam wyraźnie - to nie są zakończone negocjacje. Też nie chcę interpretować tego ruchu ze strony pana Adamka. On jest dla nas miły, bardzo się cieszę, ale to są duże interesy. To może być także ruch o charakterze negocjacyjnym - dodał prezydent stolicy Dolnego Śląska.
W środę rano ukazały się informacje o tym, że Adamek będzie boksował właśnie we Wrocławiu. - Szczerze mówiąc jeżeli chodzi o Adamka to gdyby nie środowy anons to byłbym spokojniejszy. Jestem szczęśliwy, że się mówi o Wrocławiu, ale ta informacja mnie trochę zaniepokoiła. Ona zwiększy jeszcze wysiłki naszej konkurencji. Nie wiem czy o to chodzi, ale może między innymi o to - mówił prezydent Wrocławia.
Cały czas nie jest też oficjalnie wiadomo kto, jako pierwszy wystąpi w koncercie na nowym stadionie we Wrocławiu. - Strasznie państwa przepraszam, chciałbym się podzielić tą wiadomością i powiedzieć, że Adamek i Kliczko będą walczyli, i powiedzieć kto będzie śpiewał, ale naprawdę nie chcę być w takiej sytuacji, w której musiałbym coś, co państwu obiecam odwoływać. Doświadczenie mnie uczy, że do momentu w którym nie będzie podpisany kontrakt nie należy udzielać takich informacji. Jesteśmy na ostatniej prostej. Z koncertem jesteśmy prawdę powiedziawszy bliżej niż z Adamkiem - mówił Rafał Dutkiewicz.
- Wiem, że ciśnienie jest duże. Nie chcę rozczarowywać, nie chcę składać obietnic z których odpukać musiałbym się wycofywać. Trwają finalne już prace nad kontraktem i niedługo go pokażemy - zaznaczył prezydent.
Cały czas także do publicznej wiadomości nie podano także jakie wydarzenie piłkarskie dużej rangi otworzy arenę zmagań na Euro2012. - Nie wiemy jeszcze jaki mecz będzie pierwszy. Będzie on we wrześniu. Decyzja na temat tego z kim zagra reprezentacja Polski nie jest po naszej stronie. Decyzję podejmuje PZPN. PZPN cały czas jeszcze waha się, gdzie Polacy mają zagrać z Niemcami i kto będzie tym drugim kolejnym partnerem. Przepraszam, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć. Na pewno we wrześniu Polacy zagrają z jakąś dużej klasy drużyną. Najprawdopodobniej będzie tak, że Polska - Niemcy w Warszawie, a my zagramy z kim innym. Ponieważ terminy cały czas się przesuwają to wszystko jest jeszcze... Wiadomo na pewno, że będą mecze natomiast jeszcze jest odrobina takiej jeszcze mgły dookoła - powiedział prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz.
Przeczytaj także:
-> Adamek vs. Kliczko we Wrocławiu? To jeszcze nic pewnego!
-> Śląsk na nowym stadionie zagra w sierpniu?
-> Potężna dawka emocji na wrocławskim stadionie (foto)
Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia / Fot. Bartosz Zimkowski