Testy krwi w pływaniu są potrzebne

Niedawno na mistrzostwach Australii regularnie bite były pływackie rekordy świata, teraz podobna sytuacja ma miejsce w zawodach w Stanach Zjednoczonych. Kolejny raz wrócił temat badań antydopingowych w tej dyscyplinie sportu.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Temat stał się tym bardziej pilny, gdy mistrz olimpijski na 50 m stylem dowolnym, Gary Hall Jr. stwierdził, że nielegalny doping w USA jest obecny i staje się coraz powszechniejszy. - Hall zawsze jest kontrowersyjny - powiedział Paweł Słomiński, trener polskich pływaków. - Zresztą, jego też kiedyś przyłapano na paleniu marihuany. Ale może coś w tym jest? Czytałem już dwa lata temu, że istnieje niewykrywalne EPO. Ale nie ma o czym mówić, bo nikogo nie złapano. Co ciekawe, w pływaniu nie są pobierane próbki krwi, a jedynie moczu - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Trener m.in. Otylii Jędrzejczak jest zwolennikiem takich badań. Te mają być wprowadzone na Igrzyskach w Pekinie, zdaniem specjalistów - wtedy będzie już za późno.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×