Na razie nie wiadomo kto będzie rywalem polskiego pięściarza, jednak nie należy raczej spodziewać się wielkiego nazwiska. To starcie ma być dla Alberta Sosnowskiego przetarciem przed poważniejszymi wyzwaniami.
- Wracamy do gry, ostatnie trzy lata to była bardzo ciężka robota, potworny stres, mnóstwo napięć. Porażka z Lawrencem, szalona walka z Williamsem, pojedynek z Pianetą, do którego ostatni tydzień szykowałem się w szpitalu po ciężkim zatruciu. Walka o mistrzostwo Europy, a potem już Kliczko itd. Dobrze teraz odpocząłem, wracam w pełni sił - oznajmił Albert Sosnowski w rozmowie z serwisem boxing.pl.
Przypomnijmy, że po raz ostatni "Dragon" boksował 6 marca. Przegrał wówczas z Aleksandrem Dimitrenko, a stawką tego pojedynku był pas mistrza Europy federacji EBU w wadze ciężkiej.
źródło: boxing.pl