Prace na wrocławskim obiekcie nadal trwają. Zaplanowane na 3 września zawody Monster Jam zostały przesunięte o miesiąc. Pokazy ciężarówek miały być pierwszą poważną imprezą na stadionie we Wrocławiu. Organizatorzy tłumaczą, że przełożenie imprezy na 1 października miało związek z prośbą stacji RTL, która potrzebuje kilku dni na właściwe przygotowanie do walki Tomasz Adamek - Witalij Kliczko. Przedstawiciele operatora wrocławskiego stadionu podkreślają, że termin walki jest niezagrożony, a w sprzedaży na tę walkę pozostały już tylko bilety VIP.
Pewien element niepewności jednak pozostaje. Policja wcześniej nie wydała zgody na zawody 3 września. Nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie walki Adamek - Kliczko. Stadion wciąż przypomina plac budowy, a dopiero w ciągu dwóch tygodni maja być gotowe drogi dojazdowe, parkingi i kostka. Rozwiązane mają być również problemy komunikacyjne. Na początek września zaplanowano otwarcie Autostradowej Obwodnicy Wrocławia.
Źródło: Przegląd Sportowy.