MLB: Rays utrzymali prowadzenie na wschodzie AL

Niezależnie od tego, kto wygra w środowy wieczór to po tej serii wciąż liderami dywizji będą Tampa Bay Rays, którzy w drugim meczu na Fenway Park zdołali się podnieść i odnieśli bardzo ważne zwycięstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Tampa Bay wykonali swoje zadanie i odnieśli już przynajmniej jedno zwycięstwo na Fenway Park, które zapewniło im utrzymanie pierwszego miejsca po zakończeniu serii w Bostonie. Pierwsza część meczu należała do gości, którzy po czterech zmianach prowadzili 3:2. Gospodarze wzięli się do roboty w 8. inningu, kiedy dwupunktowego homera zdobył Jason Bay, a siódmego od czasu odejścia z Pittsburgh. "Płomieniom" na zmianę rezultatu została ostatnia zmiana i świetnie ją wykorzystali. Do remisu doprowadził najpierw Dan Johnson, który zadebiutował w drużynie z Florydy, a chwilę później run na miarę zwycięstwa zdobył Dioner Navarro, ustalając wynik na 5:4.

Kolejna bardzo ważna seria, która może zaważyć o wyglądzie par zbliżających się playoffs odbywa się na Busch Stadium, gdzie St. Louis Cardinals podejmują liderów dywizji Central National League z Chicago. Na półmetku spotkania Cubs prowadzili już 3:0, a 2 RBI na koncie miał Aramis Ramirez. Całą tą przewagę odrobił jednym odbiciem w szóstej zmianie Albert Pujols, zdobywając trzypunktowego blasta. Wynik ten utrzymał się do ostatniej zmiany, a punkt dający Cards zwycięstwo walk-off zdobył Cesar Izutris. Po tej wygranej "Kardynałowie" zmniejszyli do 3,5 meczu stratę w kontekście walki o dziką kartę z zespołami z Milwaukee i Philadelphii.

Powoli zaczyna się ustatkowywać sytuacja na zachodzie National League, gdzie Los Angeles Dodgers wygrali spotkanie numer dwa w San Diego i w ostatnich dziesięciu spotkaniach mogą pochwalić się aż dziewięcioma zwycięstwami. Kolejny raz swoją wysoka formę udowodnił Andre Ethier, który wliczając wtorkowe 4 RBI ma już na koncie dwanaście zdobytych punktów w ostatnich siedmiu dniach. Jego triple w 8. inningu wyrównało stan meczu na 2:2, a double w ostatniej zmianie pozwoliło wyjść Dodgers na prowadzenie, które na 6:2 podwyższył jeszcze Manny Ramirez, kończąc imponującą końcówkę w wykonaniu "Spychaczy".

W ślady nowoochrzczonych liderów dywizji West nie poszli Arizona Diamondbacks, którzy po drugiej porażce w San Francisco mają już 2,5 meczu straty do uciekających Dodgers. Był to kolejny mecz, kiedy prowadzenie zmieniało się z inningu na inning z rozstrzygnięciem w samej końcówce. Przy stanie 2:2 w 8. in. "Gigantów" na prowadzenie jednym punktem wyprowadził Fred Lewis. Dwa zdobyte w tym czasie punkty nie były końcem nadziei dla Snakes, którzy w 9. in. również zdobyli dwa runy i doprowadzili do remisu po home runie Chris’a Snyder’a. W tej sytuacji Giants wprowadzili na boisko Eugenio Valeza, który po chwili zdobył walk-off single, ustalającego wynik na 5:4.

Pozostałe wyniki:

Chicago White Sox - Toronto Blue Jays 1:3

Chicago White Sox - Toronto Blue Jays 2:8

Atlanta Braves - Colorado Rockies 5:4

Philadelphia Phillies - Florida Marlins 8:10

Detroit Tigers - Oakland Athletics 2:3

Boston Red Sox - Tampa Bay Rays 4:5

New York Mets - Washington Nationals 10:8

Milwaukee Brewers - Cincinnati Reds 4:5

Houston Astros - Pittsburgh Pirates 9:3

Minnesota Twins - Kansas City Royals 7:2

St. Louis Cardinals - Chicago Cubs 4:3

San Diego Padres - Los Angeles Dodgers 2:6

Los Angeles Angels - New York Yankees 1:7

Seattle Mariners - Texas Rangers 3:7

San Francisco Giants - Arizona Diamondbacks 5:4

Komentarze (0)