MLB: Francisco Rodriguez przechodzi do historii

K-Rod, jak nazywany jest Francisco Rodriguez wpisze się do annałów MLB złotymi literami po tym, jak pobił rekord Bobby Thigpen’a w ilości save’ów czyli utrzymania korzystnego dla drużyny wyniku do końca meczu.



Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Rekord Bobby Thigpen’a utrzymał się osiemnaście lat. Wówczas młody, ośmioletni Francisco mógł oglądać byłego już rekordzistę w telewizji. Teraz, po ośmiu latach występów w barwach Los Angeles Angels ma wreszcie powód do dumy. Francisco Rodriguez ma jeszcze dwa tygodnie aby poprawić swój własny rekord kilka razy, stawiając bardzo wysoko poprzeczkę następnym pokoleniom zawodników. W trzecim meczu z Seattle Marines na boisku pojawiło się kilku graczy rezerwowych, którzy zastępują najlepszych, których umiejętności będą przydatne w nadchodzących playoffs. Najlepiej z graczy z ławki spisał się Juan Rivera, który w czterech odbiciach zdobył 3 RBI.

Philadelphia Phillies po raz drugi pokonali będących ostatnio w słabej dyspozycji Milwaukee Brewers, zmniejszając do dwóch meczy stratę w wyścigu o dziką kartę. Kolejny fatalny występ zaliczył Manny Parra, który w ciągu 1.1 inninga oddał pięć earned runs i było jasne, że z taką grą nie może dłużej przebywać na boisku. Po raz kolejny nie zawiódł Ryan Howard, który tym razem bez home runa, ale za to z 2 RBI poprowadził swój zespół do wygranej 7:3. Po kilkunastu dniach przerwy i kolejnych kilku słabych występach wreszcie obudził się Ryan Braun, którego 35. blast w tym sezonie ustalił wynik meczu w 8. inningu.

Powoli zaczyna się klarować sytuacja na zachodzie National League. Los Angeles Dodgers znów zwycięscy, a Arizona Diamondbacks znów przegrani. Fantastyczna końcówka sezonu w wykonaniu Dodgers daje im już 4,5 meczy przewagi nad D’backs. Rozpędzeni "Spychacze" w drugim meczu również nie dali szans Colorado Rockies, wygrywając 5:1. Wreszcie inni zawodnicy wzięli na siebie ciężar prowadzenia drużyny do wygranej. 2 RBI po single zdobył Russel Martin, a solo shotem popisał się Casey Blake, dla którego był to już 20. homer w obecnych rozgrywkach. W rytm gry w najlepszej baseballowej lidze świata wczuł się rookie Clayton Kershaw. Tym razem 20-latek przez 6.0 in., oddał tylko jeden run, odnosząc drugie z rzędu i czwarte w tym sezonie zwycięstwo.

Gwiazdorom, którzy nie wystąpią w postseason pozostaje jedynie rywalizacja o indywidualne nagrody. Na tytuł dla najlepszego miotacza National League tego sezonu liczy z pewnością Tim Lincecum, który w przeciągu niecałego roku stał się najlepszym młodym pitcherem w lidze. Przemawiają za nim liczby; największa ilość strikeouts w całej lidze (237), oraz najlepsza ERA w National League (2,43) stawiają go jako głównego kandydata do nagrody. W statystykach brakowało mu jedynie complete game, którą odnotował w sobotę grając cały mecz przeciwko San Diego Padres. Jego występ był niemal perfekcyjny. Nie oddał rywalom żadnych punktów, a pozwolił jedynie na czterokrotne odbicie piłki (wszystkie to tylko single). Obok tego zafundował to, w czym jest najlepszy czyli aż 12 strikeouts. 3 RBI zdobył Bengie Molina w zwycięskim 7:0 meczu.

Pozostałe wyniki:
Boston Red Sox - Toronto Blue Jays 1:8
Boston Red Sox - Toronto Blue Jays 7:5
Cleveland Indians - Kansas City Royals 3:8
Cleveland Indians - Kansas City Royals 4:8
New York Yankees - Tampa Bay Rays 1:7
New York Yankees - Tampa Bay Rays 6:5
New York Mets - Atlanta Braves 2:3
New York Mets - Atlanta Braves 5:0
Baltimore Orioles - Minnesota Twins 2:12
Baltimore Orioles - Minnesota Twins 6:12
Philadelphia Phillies - Milwaukee Brewers 7:3
Oakland Athletics - Texas Rangers 7:1
Pittsburgh Pirates - St. Louis Cardinals 7:6
Florida Marlins - Washington Nationals 4:2
Colorado Rockies - Los Angeles Dodgers 1:5
Arizona Diamondbacks - Cincinnati Reds 2:3
Los Angeles Angels - Seattle Mariners 5:3
San Diego Padres - San Francisco Giants 0:7

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×