Boston Red Sox potrzebowali 92. zwycięstw aby zapewnić sobie udział w PO. Jednak w tym roku najprawdopodobniej będą mieli nieco trudniejszy początek, gdyż jako zwycięzcy Wild Card zmierzą się z zespołem dzierżącym najlepszy bilans czyli Los Angeles Angels. Losy meczu rozstrzygnęły się na przełomie 4. i 5. inningu, kiedy padło wszystkie dziewięć runów. Po dwa punkty dla Red Sox zdobyli Kevin Youkillis, zdobywca home runa oraz Dustin Pedroia, który w końcówce sezonu mocno pracuje na nagrodę dla najlepszego rookie American League. Swojego dorobku zwycięstw nie powiększył miotacz "Indian", Cliff Lee, który w swojej trzeciej tegorocznej porażce oddał pięć earned runs w czasie 7.0 inningów.
Ostatnie wolne miejsce w postseason w American League czeka na zwycięzcę dywizji Central. Przed dwa najbliższe dni serię dokończą między sobą Minnesota Twins oraz Chicago White Sox, którzy we wtorek spotkali się po raz pierwszy. "Bliźniaki" wykorzystały atut własnego boiska i wygrały 9:3. W ekipie gości nie zawiódł jedynie Ken Griffey Jr., który zdobył 2-RBI homera. Poza tym akcentem na boisku dzielili i rządzili gospodarze, którymi tym razem dyrygował Jason Kubel, dwukrotnie zdobywając home runa, a dziesiątą decyzję zwycięstwa w tym sezonie otrzymał Scott Baker, który przez 7.0 in. oddał tylko jeden run. Po tym zwycięstwie Twins tracą 1,5 meczu do White Sox z szansą na prowadzenie w dywizji po zakończeniu tej serii.
Wtorkowe zwycięstwo bostończyków oznaczało, że wielcy New York Yankees odpadli z walki o playoffs. Tym samym zakończyła się najdłuższa w historii American League, trzynastoletnia seria kolejnych awansów do postseason. "Jankesi" pokonując Baltimore Orioles 3:1 przedłużyli serię zwycięstw do sześciu, ale i tak ich końcowy sukces był tylko teorią. Jason Giambi poprowadził swój zespół do zwycięstwo zdobywając single oraz solo shota w 4. inningu. Zwycięstwo numer 19. w tym sezonie odniósł Mike Mussina, który będzie miał ostatnią szansę w tym sezonie na osiągnięcie granicy 20 zwycięstw, co nigdy w jego wspaniałej karierze jeszcze mu się nie udało.
Coraz bliżej końcowego tryumfu i mistrzostwa dywizji zachodniej National League są Los Angeles Dodgers, którzy wykorzystali porażkę D’backs w St. Louis i sami rozgromili San Diego Padres, zwiększając prowadzenie w dywizji do trzech meczy. "Spychacze" rozstrzygnęli o swoim zwycięstwie już w 1. zmianie wygrywając ją 6:0. 3-RBI homera zdobył wówczas Nomar Garciaparra, a dwa punkty dorzucił jeszcze miotacz Chad Billinglsey, który oprócz świetnej gry w defensywie, włożył dużo w ataku. W 5. in kolejnego trzypunktowego home runa zdobył rookie Blake DeWitt, ustalając wynik meczu na 10:1. Po ostatniej wpadce świetnie spisał się Billingsley, który w czasie 6.0 in., oddał jeden punkt, odnosząc swoje 16. zwycięstwo w tym sezonie.
Pozostałe wyniki:
Baltimore Orioles - Tampa Bay Rays 2:5
Baltimore Orioles - Tampa Bay Rays 5:7
Philadelphia Phillies - Atlanta Braves 2:3
Boston Red Sox - Cleveland Indians 5:4
Detroit Tigers - Kansas City Royals 0:5
Toronto Blue Jays - New York Yankees 1:3
New York Mets - Chicago Cubs 6:2
Washington Nationals - Florida Marlins 9:4
Houston Astros - Cincinnati Reds 1:2
Texas Rangers - Oakland Athletics 6:4
Milwaukee Brewers - Pittsburgh Pirates 7:5
Minnesota Twins - Chicago White Sox 9:3
St. Louis Cardinals - Arizona Diamondbacks 7:4
Seattle Mariners - Los Angeles Angels 9:6
Los Angeles Dodgers - San Diego Padres 10:1
San Francisco Giants - Colorado Rockies 4:9
na Instagramie 
na Facebooku 
