MLB: Dodgers w finale National League!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Chicago Cubs byli zdecydowanie najlepszym zespołem w National League w ciągu sezonu regularnego, ale dla Los Angeles Dodgers, którzy mieli z kolei najgorszy bilans wśród zespołów grających w PO nie miało to żadnego znaczenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Po dwudziestu latach Los Angeles Dodgers mogą się znów cieszyć z wygrania serii w playoffs. Serii, przed którą byli skazywani na pożarcie przez Chicago Cubs. Po dwóch zwycięstwach w "Wietrznym Mieście" nikt już nie wątpił w to, że Dodgers sprawią niespodziankę i pokonają graczy z Chicago. Wypełniony po brzegi, mieszczący 56 tys. kibiców Dodger Stadium oszalał z radości już w 1. in. po tym jak 2 RBI po double zdobył James Loney, który w PO wydaje się być liderem drużyny. Poza nim bardzo dobrze spisuje się także Russel Martin, który w każdym z trzech meczy punktował, tym razem zdobywając jeden run i dwukrotnie zaliczając double. Honorowy punkt dla Cubs zdobył Daryle Ward, a Chicago trzeci rok z rzędu żegnają październik poprzez sweep w Divison Series. Tym razem "Spychaczom" wystarczyły tylko trzy runy aby odnieść zwycięstwo. Świetny debiut w playoffs zaliczył Hiroki Kuroda, który przez 6.1 inninga nie oddał ani jednego punktu i zaliczył cztery strikeouts. Dla Dodgers jest to pierwszy zwycięski sweep w postseason od roku 1963, kiedy to zdobyli mistrzostwo ligi.

Nie będzie drugiego sweepa w National League, gdyż Milwaukee Brewers w pierwszym meczu u siebie wrócili do gry, pokonując Philadelphia Phillies 4:1. Ten mecz był także debiutem dla Miller Park, który po raz pierwszy gościł drużyny grające w playoffs. Podobnie jak w L.A, tak też w Milwaukee gospodarze wyszli na prowadzenie 2:0 w pierwszej zmianie, po tym jak single zaliczył J.J Hardy. Ogólnie w całym meczu wszystkie 11 odbić "Piwowarów" to były single. Jedyny run dla Phillies zdobył w 6. inningu Ryan Howard, a wynik w kolejnej zmianie ustalił catcher gospodarzy, Jason Kednall, który dwukrotnie zaliczył w tym meczu pierwszą bazę. Po fatalnych występach miotaczy Brewers w dwóch pierwszych meczach, teraz bardzo dobre spotkanie odnotował Dave Bush, który przez 5.1 inninga oddał jeden punkt w pięciu odbiciach. Brewcrew będą mieli szanse na doprowadzenie do remisu w serii już dziś wieczorem czasu polskiego, kiedy rozegrają spotkanie numer cztery w serii z Phillies.

National League

Milwaukee Brewers - Philadelphia Phillies 4:1 (1:2)

Los Angeles Dodgers - Chicago Cubs 3:1 (3:0)

Źródło artykułu: