Z kim będzie walczył Władimir Kliczko?

Obóz Władimira Kliczki gorączkowo poszukuje rywala, z którym Ukrainiec mógłby skrzyżować rękawice 13 grudnia, czyli w terminie, który był przewidziany na walkę z Aleksandrem Powietkinem. To starcie zostało odwołane ze względu na kontuzję Rosjanina.

W tym artykule dowiesz się o:

Shelly Finkel, który reprezentuje interesy 32-letniego pięściarza, sonduje obecnie rynek w poszukiwaniu odpowiedniego przeciwnika dla Ukraińca. - Władimir bardzo chce walczyć. W tej chwili analizujemy ranking, by uwzględnić wszelkie warianty jego następnego pojedynku. Wybierzemy najlepszą opcję - powiedział w rozmowie z ESPN.

Wiadomo już, że Ukrainiec nie będzie walczył z dwoma pięściarzami należącymi do czołówki klasyfikacji IBF: Aleksandrem Dimitrenko i Chrisem Arreolą. Obaj mają już podpisane kontrakty na walki, które uniemożliwiają im wyjście na ring 13 grudnia na pojedynek z Kliczką.

Według nieoficjalnych informacji, Ukrainiec może bronić swoich tytułów (IBF i WBO) w starciu z którymś z byłych czempionów: 39-letnim Olegiem Maskajewiem z Kazachstanu (35 zwycięstw - 26 KO, 6 porażek) oraz o trzy lata młodszym Amerykaninem Hasimem Rahmanem (45 zwycięstw - 36 KO, 7 porażek, 2 remisy).

Obaj dzierżyli niegdyś pasy federacji WBC, a Rahman był też mistrzem świata organizacji IBF.

Władimir Kliczko legitymuje się obecnie bilansem 51 zwycięstw (45 przed czasem) w 54 walkach. Pozostałe trzy pojedynki kończyły się jego porażkami.

Źródło artykułu: