Przed decydującym spotkaniem w na stadionie w Meksyku obie drużyny miały na koncie po jednym zwycięstwie i jednej porażce. W pierwszym spotkaniu tych zespołów Australia wygrała 17:7 i spotkanie zostało zakończone przy osiągnięciu dziesięciopunktowego prowadzenia. Podobnie było we wtorek, ale tym razem to Meksykanie dominowali na boisku, a mecz został zgodnie z zasadą litości przerwany już po sześciu inningach. Gospodarze aż siedem runów zdobyli w 4. in obejmując prowadzenie 11:0. Ich najlepszym zawodnikiem był Karim Garcia, który zaliczył cztery odbicia na cztery podejścia, zdobył 2 home runy i 4 RBI. Na miarę oczekiwań spisali się również bracia Gonzalez. Ed zdobył 3 RBI a Adrian dorzucił jeden punkt. Honorowy punkt dla Australii, która po tym meczu pożegnała się z mistrzostwami zdobył Brett Roneberg. Świetne spotkanie na „górce” rozegrał Jorge Campillo, start pitcher Atlanta Braves, który przez 4.2 inninga gry zaliczył dwa strikeouts oraz oddał tylko jeden punkt. W ostatnim meczu grupowym mistrzostw Meksyk zagra z Kubą o to, kto zajmie w grupie B pierwsze miejsce.
Nie udało się Amerykanom przebrnąć przez fazę grupową bez porażki. W drugiej potyczce z Wenezuelą (w pierwszym meczu USA wygrało 15:6) największą bolączka okazała się słaba postawa miotaczy, a w zasadzie jednego. Jeremy Guthrie przy stanie 1:1 w czwartym inningu dał fatalną zmianę i w czasie kolejnych dwóch inningów oddał cztery punkty, komplikując sytuację swojego zespołu. Dwa punkty dla Wenezueli zdobył Henry Blanco, a swój szósty punkt w mistrzostwach zaliczył Melvin Mora, który prezentuje się najmocniej w składzie Latynosów. Przy stanie 1:5 sytuację w 8. in. próbował jeszcze ratować Chris Ianetta, zdobywca dwupunktowego home runa. Ianetta, który zagrał wspaniale w poprzednim meczu, tym razem był tylko rezerwowym. Pozostałe dwa punkty Amerykanów zdobył gwiazdor Milwaukee Brewers, Ryan Braun, który w całym meczu zaliczył trzy odbicia.
W ostatnim meczu grupy D Portorykańczycy pokonali bez problemów największą sensację tych mistrzostw, Holandię 5:0. Tym samym gospodarze grupy zostali jedynym zespołem w fazie grupowej, który wygrał wszystkie trzy mecze. Ponadto w trzech spotkaniach oddali tylko jeden punkt co również jest najlepszym wynikiem. Mecz przeciwko Pomarańczowym był pokazem gry w defensywie oraz solidności miotaczy. Prowadzenie już w 1. in. zdobył dla zespołu Carlos Beltran z New York Mets. Później było już coraz łatwiej, a po raz pierwszy w turnieju z reprezentacji Puerto Rico punktowali Geovanny Soto oraz Alex Cora. Perfekcyjne cztery zmiany w roli miotacza zagrał Jonathan Sanchez, na co dzień występujący w zespole San Francisco Giants. We wspomnianym czasie zaliczył 4 K oraz oddał tylko dwa odbicia. Tym samym znamy już wszystkie cztery zespoły, które znajdą się grupie drugiej rundy drugiej, której mecze będą rozgrywane w Miami. Portorykańczycy zmierzą się z USA, co będzie zdecydowanie najciekawszą parą, a Wenezuela rozpocznie rywalizację od meczu z Holandią.
Wyniki:
Meksyk - Australia 16:1
USA - Wenezuela 3:5
Puerto Rico - Holandia 5:0
Grupa A
1. Korea Płd. 26:14 9 pkt
2. Japonia 18:3 6
3. Chiny 4:19 3
4. Chińskie Tajpej 1:13 0
Grupa B
1. Kuba 13:5 6
2. Meksyk 37:21 6
3. Australia 21:12 3
4. RPA 3:22 0
Grupa C
1. Wenezuela 28:19 9
2. USA 24:16 6
3. Włochy 7:19 3
4. Kanada 7:12 0
Grupa D
1. Puerto Rico 15:1 9
2. Holandia 6:12 6
3. Dominikana 12:5 3
4. Panama 0:16 0