Największa tegoroczna impreza sportowa na świecie zagości we Wrocławiu
W lipcu we Wrocławiu odbędzie się największa sportowa impreza na świecie w tym roku. Chodzi o The World Games, czyli igrzyska sportów nieolimpijskich. Kibice zobaczą międzynarodową rywalizację w 31 dyscyplinach, a miasto odniesie sporo korzyści.
Największa tegoroczna impreza sportowa we Wrocławiu
World Games 2017 to międzynarodowa impreza rozgrywana od 1981 roku. Odbywa się rok po letnich igrzyskach olimpijskich i jest organizowana przez International World Games Association (IWGA) pod patronatem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).
- To impreza podobna do igrzysk olimpijskich. W jednym miejscu i w jednym czasie odbywają się rozgrywki w kilkudziesięciu dyscyplinach sportowych. We Wrocławiu zobaczymy 31 dyscyplin, w których rywalizować będzie ponad 4000 sportowców - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Marcin Przychodny, prezes Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego The World Games 2017.
- Dla wielu sportów The World Games jest bramą do igrzysk olimpijskich. Spośród dyscyplin, które zobaczymy pod koniec lipca we Wrocławiu, dwie z nich - wspinaczka sportowa i karate - pojawią się już na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku - dodaje.
W wyścigu o przyznanie praw do organizacji imprezy Wrocław pokonał takie miasta jak Budapeszt, Genua i Kapsztad.
- Stowarzyszenie IWGA ma ideę, żeby na The World Games nie budować specjalnie nowych obiektów, lecz skorzystać z tych, które już istnieją albo wpisać się w plan rozwoju danego miasta. Tak było w naszym przypadku. Pokazaliśmy energię, jaka panuje we Wrocławiu i przedstawiliśmy nasz pomysł na organizację imprezy. Jak widać, zrobiliśmy to skutecznie - podkreśla Grzegorz Pyzałka, dyrektor ds. Sportu we Wrocławskim Komitecie Organizacyjnym The World Games.
Rozwój infrastruktury we Wrocławiu
Impreza we Wrocławiu odbędzie się na 24 obiektach, z czego 4 znajdują się poza miastem. Dzięki uzyskanym funduszom udało się zrobić remont Stadionu Olimpijskiego, przebudować kompleks basenów przy ul. Wejherowskiej i wybudować tory rolkarskie.
The World Games 2017
- Rozpoczęła się już sprzedaż biletów i możemy powiedzieć, że największą uwagę przyciągają żużel, futbol amerykański, taniec, wspinaczka sportowa, squash i - co jest dla nas pewną niespodzianką - latające dyski czyli ultimate frisbee - mówi prezes Marcin Przychodny.
- Jeżeli chodzi o dyscypliny, które będą miały dużą oglądalność na świecie, to na pewno będzie to sumo, które w Japonii jest bardzo popularne. Podobnie jest z korfballem, który w Polsce jest praktycznie nieznany, a w Holandii potrafi przyciągnąć na trybuny kilkanaście tysięcy widzów - dodaje.
Spośród 31 dyscyplin 4 zostały zaproponowane przez polskich organizatorów. To futbol amerykański, kickboxing, wioślarstwo halowe i żużel.
- Chcemy, żeby The World Games było świętem Wrocławia i całego Dolnego Śląska. Mamy do rozdysponowania około 200 tysięcy biletów na wszystkie wydarzenia. Są one dostępne na platformie eBilet.pl. Wejściówki są w bardzo przystępnych cenach. Na ceremonię otwarcia można je kupić w cenach od 10 do 50 zł, a na większość zawodów sportowych od 10 do 25 zł. Najbardziej atrakcyjne dla polskich kibiców wydarzenia mają ceny do 60 zł - mówi nam Krzysztof Mularczyk, dyrektor ds. marketingu Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego. World Games stanowi dla organizatorów olbrzymie wyzwanie logistyczne. - Będziemy mieć dwa główne centra zakwaterowania dla 4000 sportowców. Na bazie kampusów akademickich i kilkunastu hoteli utworzymy coś na kształt wioski olimpijskiej. Na The World Games to zupełna nowość. Dzięki temu po zawodach sportowcy będą mogli spędzać czas razem. Uczestnikom i gościom zapewnimy też dedykowany transport - zapowiada Grzegorz Pyzałka.
The World Games 2017
- Przede wszystkim międzynarodowa promocja. Przekaz telewizyjny z imprezy trafi do ponad 120 krajów na świecie. Pokaże go też piąty kanał telewizji chińskiej, co pozwoli dotrzeć do setek milionów ludzi - podkreśla prezes Marcin Przychodny.
Kolejna korzyść to wspomniane już inwestycje w remont i budowę obiektów sportowych. – The World Games było dla nich katalizatorem i zapewniło im dofinansowanie. Dla nas najważniejsze jest to, że obiekty te przez całe lata będą służyć wrocławianom - zaznacza Przychodny.
Jego zdaniem na organizacji The World Games skorzystają też mniej popularne dyscypliny sportowe, a także dzieci i młodzież we wrocławskich szkołach.
- Bardzo się staraliśmy, żeby rozruszać nasze miasto i wprowadzić do szkół nowe dyscypliny. I udało się. Wiele z dyscyplin np. unihokej albo korfball już trafiły do szkół. The World Games może więc spowodować aktywność również w tych mniej popularnych sportach - kończy prezes Przychodny.
Autor na Twitterze: Obserwuj @Michal_Bugno
