Chris Arreola, David Haye oraz Nikołaj Wałujew - spośród tych pięściarzy wyłoniony zostanie pretendent do tytułu mistrza świata organizacji WBC, który dzierży obecnie Witalij Kliczko.
- Chciałbym walczyć z Haye, ale negocjujemy także z Wałujewem i Arreolą. Zobaczymy, jaki efekt przyniosą te rozmowy. Mógłbym zmierzyć się z każdym z tej trójki, bo każdy z nich spotkałby się z zainteresowaniem kibiców z całego świata - powiedział dla The Daily Star Witalij Kliczko, cytowany przez serwis bokser.org.
Ukrainiec ma teraz spore pole manewru, bowiem wygrał w sądzie spór z federacją o pojedynek z Olegiem Maskajewem. Mistrz świata WBC od początku utrzymywał, że organizowanie walki z Rosjaninem nie ma sensu i robił wszystko, by jej uniknąć.
Chęć skrzyżowania rękawic z Witalijem Kliczko deklaruje także Aleksander Powietkin. 30-letni bokser pochodzący z Kurska twierdzi, że starcie z Ukraińcem to jego marzenie. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie zostało ono spełnione, gdyż czempion WBC nie rozważa pojedynku z tym zawodnikiem.
Ostateczną decyzję w sprawie doboru rywala dla starszego z braci Kliczko powinniśmy poznać jeszcze podczas wakacji.