Cztery dni temu Fallon Sherrock zwyciężyła Teda Evettsa 3:2 w setach i jako pierwsza kobieta w historii mistrzostw świata PDC pokonała mężczyznę. W sobotni wieczór zawodniczka z Milton Keynes sprawiła jeszcze większą niespodziankę, bowiem wyrzuciła z turnieju rozstawionego z "11" Mensura Suljovicia.
W Alexandra Palace działy się cuda. W pierwszym secie Sherrock skutecznie wróciła ze stanu 0:2, ale w drugiej partii minimalnie lepszy był faworyzowany Austriak. W trzeciej i czwartej odsłonie Angielka znów zachowała więcej zimnej krwi i odwróciła losy spotkania. Cały mecz wygrała 3:1 w setach.
Po zakończeniu spotkania kibice byli w euforii, a zwyciężczyni brakowało słów. - Nie wiem, jak teraz zasnę. Udowodniłam, że kobiety mogą pokonać każdego. Właśnie wygrałam z dwoma czołowymi zawodnikami świata - powiedziała w wywiadzie, cytowanym przez BBC.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Dyskobole wyrzuceni z Diamentowej Ligi. Piotr Małachowski: To bardzo brzydko
Historyczne wyczyny Sherrock są szeroko komentowane na całym świecie. Zawodniczkę pochwaliła legenda darta, Phil Taylor. Sporo ciepłych słów wypowiedziała także Billie Jean King, która swego czasu walczyła o powstanie organizacji do spraw zawodowego tenisa kobiet (obecnej WTA).
Sherrock w III rundzie spotka się 27 grudnia z rozstawionym z "22" rodakiem Chrisem Dobeyem. Natomiast już w niedzielę do walki o 1/8 finału przystąpi jedyny Polak, Krzysztof Ratajski, którego rywalem będzie Anglik Nathan Aspinall. Transmisje z MŚ w darcie można śledzić na stronie internetowej i kanale TVP Sport.
SHERROCK HAS DONE IT AGAIN!!!
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 21, 2019
She beats Mensur Suljovic 3-1 to repeat history and book her place in the Third Round.
INCREDIBLE SCENES!!! pic.twitter.com/jXhQNuBSk8
Zobacz także:
Iga Świątek z najlepszym zagraniem 2019 roku (wideo)
Simona Halep ulubioną tenisistką fanów