Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że postępowanie w tej sprawie prowadzone jest od blisko dwóch miesięcy. Nadzór sprawuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Zatrzymany kierownik COS ma postawione trzy zarzuty - w tym żądania i przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Łapówkę miał wręczyć jeden z warszawskich przedsiębiorców.
Według informacji przekazanych przez CBA, na przełomie 2018 i 2019 roku zatrzymany miał otrzymać pieniądze m.in. za preferencyjne warunki wynajęcia Hali Torwar na organizację koncertów.
ZOBACZ WIDEO: Co z kadrą bez Roberta Lewandowskiego? "Trener już dwa razy nie trafił ze składem"
Na wniosek prokuratora zatrzymany został tymczasowo aresztowany. Przeprowadzono także przeszukanie w jego miejscu zamieszkania oraz Centralnym Ośrodkiem Sportu i firmach powiązanych ze sprawą.
Jak podaje CBA, to dopiero pierwsza realizacja w tej sprawie. Śledztwo jest rozwojowe.
Centralny Ośrodek Sportu powstał w 1969 roku, jest to instytucja podlegająca Ministerstwu Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Czytaj także:
- Grzegorz Krychowiak i Kamil Piątkowski zakażeni koronawirusem!
- Rasistowski skandal w polskiej lidze. Dziennikarz wyleciał z meczu