Walka Noe Bolanosa z Vivianem Harrisem o mało nie zakończyła się tragedią. Już po dwóch rundach sędzia musiał przerwać walkę z powodu zderzenia głowami zawodników, po którym Harris stracił przytomność.
Po wymianie ciosów, zawodnicy niefortunnie zderzyli się głowami. Harris upadł na matę. Po chwili interweniowali lekarze. Konieczne było jednak przewiezienie zawodnika do szpitala. Półprzytomny Harris dzięki sprawnej interwencji lekarzy został szybko przetransportowany do szpitala.