50-letni Michał Wójcik na początku lat 90. studiował prawo na Uniwersytecie Śląskim, ale sprawdzał się też w roli dziennikarza sportowego. Okazuje się, że obecny polityk Solidarnej Polski pracował w radiu.
W rozmowie z "Faktem" Wójcik wyjawił, że "komentował wydarzenia sportowe". Polityk podesłał też redakcji zdjęcie spod skoczni narciarskiej w Lahti, które zostało wykonane ok. 30 lat temu.
W czasie pracy dla radia Wójcik miał okazję poznać wybitnych sportowców. Minister wspomina m.in. rozmowy z byłym skoczkiem Wojciechem Fortuną czy wybitną lekkoatletką Ireną Szewińską. Okazuje się, że miał okazję spotkać się także z Gerdem Muellerem. O legendarnym niemieckim piłkarzu jest teraz głośno, ponieważ jego niesamowity rekord 40 goli w jednym sezonie Bundesligi sprzed 50 lat właśnie wyrównał Robert Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
Jak sam Wójcik podkreślił, nie chciałby się teraz sprawdzać w roli komentatora sportowego. Czasami tylko "dla zabawy komentuje jakiś mecz piłkarski". - Ale to wszystko - dodaje po chwili.
Polityk Solidarnej Polski jest posłem na Sejm V, VIII i IX kadencji. W latach 2016-2020 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Od 2020 r. jest ministrem-członkiem Rady Ministrów (tzw. ministrem bez teki) w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego.
Czytaj też:
-> Dietmar Hamann: Gdyby Lewandowski wykonał ten gest, mówiłby o tym cały świat!
-> Jak kamień w wodę. Polityka rujnuje karierę najlepszego piłkarza KRLD