W pierwszym z nich Allister Carter musiał sporo się namęczyć, aby ograć Barry’ego Hawkinsa. Po wczorajszym dniu prowadził 6:3 i wydawało się, że zwycięstwo jest już na wyciągnięcie ręki. Przy stanie 9:6 dla Cartera do roboty wziął się Hawkins, który wygrał 3 kolejne frejmy. Na ostatnią 18 partię obaj zawodnicy musieli jednak poczekać aż 2 godziny ponieważ w między czasie rozpoczęły się inne spotkania. W decydującym starciu szansę na zwycięstwo mieli obaj Anglicy. Pierwsze słowo należało do Cartera, który wyszedł na prowadzenie 28:4. Hawkins odpowiedział brejkiem 42-punktowym, lecz pomylił się na jednej z czerwonych. Kolejnej już szansy nie zmarnował Carter, który ostatecznie triumfował i w drugiej rundzie zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Shaun Murphy – Dave Harold.
W pozostałych meczach szczególnie ważne okazało się zwycięstwo blondwłosego Australijczyka, który bez większego problemu pokonał weterana snookera Nigela Bonda. Robertson ma za sobą wyjątkowo słaby sezon, lecz w ostatnich tygodniach sygnalizował zwyżkę formy. Jego starcie z doświadczonym Anglikiem było tak naprawdę przetarciem przed drugą rundą, gdzie najprawdopodobniej zmierzy się z jednym z głównych faworytów do korony mistrzowskiej – Stephanem Maguirem. Tymczasem nadspodziewanie łatwo Joe Swail ograł rozstawionego Stephena Lee. Zawodnik z Irlandii Północnej wypracował sobie bezpieczną przewagę już w pierwszej sesji, którą wygrał 7:2. Niespełna 39-letni zawodnik podejmie w następnej rundzie lepszego z pary Ken Doherty – Lian Wengbo.
Wyniki niedzielnych pojedynków
Neil Robertson - Nigel Bond 10:4
Ryan Day - Michael Judge 5:4*
Stephen Hendry - Mark Allen 3:6*
Allister Carter - Barry Hawkins 10:9
Stephen Lee - Joe Swail 4:10
Peter Ebdon - Jamie Cope 10:9
* - mecze toczą się do 10 wygranych frejmów.
Poniedziałkowy rozkład jazdy
godz. 11.00
Ryan Day -Michael Judge
Steve Davis - Stuart Bingham
godz. 15.30
Stephen Hendry - Mark Allen
Mark Selby - Mark King
godz. 20.00
Mark Williams - Mark Davis
Steve Davis - Stuart Bingham