Poznaniacy rozpoczęli pojedynek z ogromnym animuszem. Kolejne jardy po akcjach biegowych zdobywał Jarosław Wenc, jednak tuż przed polem punktowym radomianie skutecznie powstrzymywali dynamiczne akcje gospodarzy. Zaczęli się więc oni ratować zagrywkami podaniowymi, ale piłki zagrywane przez rozgrywającego gospodarzy Szymona Jankowiaka nie docierały do adresatów. Goście z Radomia tymczasem wykorzystali swoją okazję w drugiej kwarcie i to oni schodzili do szatni prowadząc 7:0. Punkty dla Rocks zdobył Konrad Klich.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy swoją szansę wykorzystali także gospodarze. Szymon Jankowiak wbiegł w pole punktowe przeciwnika, zdobył pierwsze oczka dla swojego zespołu, co okazało się przełomowym momentem pojedynku. Team z Wielkopolski skutecznie utrudniał radomianom przeprowadzanie akcji ofensywnych, które nie były tak żywiołowe, jak w pierwszej części sezonu. Wpływ na to miała zapewne absencja rozgrywającego Rocks Jacka Śledzińskiego. Ekipa Fireballs tymczasem decydujący cios zadała w ostatniej odsłonie pojedynku. Marcin Goderski zdobył punkty po 1-jardowej akcji biegowej, a wynik ustalił Marcin Śniadecki.
Sobotnia wygrana była drugą dla ekipy Fireballs w tym sezonie. Nie ma ona jednak szans na wejście do fazy play-off. Swój ostatni mecz w sezonie Fireballs rozegrają 19 października ze Spartans w Warszawie. Radomianie tymczasem zakończą rozgrywki 26 października pojedynkiem z liderem PLFA II - Torpedami Łódź.
1.KFA FIREBALLS WIELKOPOLSKA - RADOM ROCKS 16:7 (0:0, 0:7, 8:0, 8:0)
7:0 - przyłożenie Konrada Klicha po odzyskaniu zgubionej piłki i 48-jardowej
akcji powrotnej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Gajewski)
7:6 - przyłożenie Szymona Jankowiaka po 1-jardowej akcji biegowej
7:8 - przewrócenie rozgrywającego Rocks w polu punktowym przez Wojciecha
Andrzejczaka (safety)
7:16 - przyłożenie Marcina Goderskiego po 1-jardowej akcji biegowej
(podwyższenie za dwa punkty Marcin Śniadecki).