TOTALbet Punchdown 5: Przyjąć i oddać, nowy sport podbija Polskę

Materiały prasowe / TOTALbet Punchdown 5
Materiały prasowe / TOTALbet Punchdown 5

Zyskujący na popularności slap fighting znów zawita do Polski. Już w ten piątek we Wrocławiu piąta edycja PunchDown. Na zwycięzcę czeka 50 tys. złotych. Wygrać mogą także widzowie, którzy wykupią transmisję PPV.

Policzkowanie, sprzedawanie sobie liścia? Slap fighting to coś więcej niż zwykłe uderzenia otwartą dłonią po twarzy. Wiedzą o tym ci, którzy widzieli cztery poprzednie emocjonujące edycje PunchDown.

Piąta odsłona imprezy organizowanej przez PunchDown, największej na świecie federacji slap fightingu, odbędzie się już w najbliższy piątek we wrocławskim klubie Studio P1 The Next Level.

Marek "Maras" Neryng
Marek "Maras" Neryng

Wśród 16 zawodników, którzy przystąpią do rywalizacji, są m.in. dwukrotny mistrz PunchDown Dawid "Zaleś" Zalewski, strongman Artur "Waluś" Walczak, armwrestler Marek "Maras" Neryng,wielokrotny mistrz świata w trójboju siłowym Nikolas "Predator" Toth ze Słowacji oraz ważący blisko 200 kg Zuluzinho. Olbrzym z Brazylii jest weteranem mieszanych sztuk walki (MMA) mierząc się w federacji PRIDE FC z m.in. Fedorem Emelianenko. Nie jest to jego pierwszy kontakt ze slap fightingiem, ponieważ brazylijczyk w 2019 roku zmierzył się z finalistą PunchDown 3 rosjaninem Vasilim “The Dumpling” Kamotskiym

Wygrać mogą także widzowie, którzy na stronie punchdown.tv wykupią transmisję PPV, a następnie na stronie konkursowej pod adresem https://punchdown-konkurs.pl/ poprawnie wytypują zwycięzcę każdejz 15 walk turnieju głównego wypełniając interaktywny formularz.

Slap fighting. Na czym polega rywalizacja?

Zawodnicy uderzają się na przemian otwartą dłonią w policzek – wykonują maksymalnie trzy ciosy.

O wygranej decyduje knock-out lub decyzja sędziów. Zwycięzca przechodzi do kolejnej rundy turnieju rozgrywanego systemem pucharowym – finaliści stoczą zatem cztery pojedynki: w 1/8 finału, ćwierćfinale, półfinale i boju decydującym o ostatecznej wygranej.

We Wrocławiu wystąpią nie tylko mężczyźni. Atrakcją będzie też pojedynek pięściarskiej mistrzyni świata federacji WBA Ewy Piątkowskiej ze znaną z PunchDown 4 potężną Moniką "Waldek" Rozmuz-Quandt.

To coś gorszego? To bzdura

– Dziwią mnie reakcje niektórych osób ze środowiska sportów walki, które uważają, że slap fighting jest jakimś gorszym sportem walki, że niektórym nie wypada tam wystąpić. Słyszę czasami, że jako mistrzyni WBC nie powinnam brać w tym udziału. Ale nie uważam, by policzkowanie było gorsze od bicia pięściami po głowie – mówi Piątkowska, która do zawodowego ringu wchodziła 17-krotnie i 16 razy zwyciężała, w tym cztery rywalki pokonała przez knock-out, a także była reprezentantką Polski w rugby.

– Twarzą w twarz, centralnie się nadstawić i przyjąć cios. To nie jest proste, emocje są nie do opisania. Trzeba stanąć, przeżyć, przyjąć i oddać – dodaje Piątkowska i podkreśla, że slap fighting ma wiele cech wspólnych z pięściarstwem. – Promuje te cechy boksu, które mi podobały się najbardziej. Raz – siłę ciosu, dwa – odporność na nie.

I właśnie odporność jest tu chyba najistotniejsza, bo atak jest ważny, ale trzeba dotrwać do końca walki. Ale są też tacy zawodnicy slap fightingu, którzy stawiają na uderzenia.

– Technika, dynamika… To da mi przewagę nad przeciwnikiem – tłumaczy Adrian "Dziku" Żebrowski, żołnierz i kickbokser, którego także zobaczymy podczas gali TOTALbet PunchDown 5.

Przygotowanie mentalne – na to również wskazują zawodnicy slap fightingu jako na element kluczowy.

Wygrywają zawodnicy jak i widzowie

Stawka imprezy we Wrocławiu jest bardzo wysoka. Na zwycięzcę czeka 50 tys. złotych nagrody głównej. Wygrać mogą także widzowie, którzy na stronie punchdown.tv wykupią transmisję PPV i wezmą udział w specjalnym konkursie: https://punchdown-konkurs.pl/ polegającym na poprawnym wytypowaniu zwycięzców wszystkich pojedynków gali TOTALbet PunchDown.

Pięć pierwszych osób, które poprawnie wskażą wygranych, zakwalifikuje się do drugiego etapu zaplanowanego na PunchDown 6. Tam czekać będą premie w wysokości 5, 30 i 50 tys. złotych oraz nagroda główna w postaci sportowego samochodu osobowego.

Źródło artykułu: