22-letnia sportsmenka walczy o życie. "Straszliwy upadek"

WP SportoweFakty / Po lewej: Lauren Keen-Hawkins (Facebook), po prawej: wyścig w Worcester (The Sun)
WP SportoweFakty / Po lewej: Lauren Keen-Hawkins (Facebook), po prawej: wyścig w Worcester (The Sun)

Podczas zawodów wyścigów konnych w Worcester miała miejsce dramatyczna sytuacja. Dżokejka Lauren Keen-Hawkins zanotowała fatalny upadek i z impetem uderzyła głową o ziemię. Wiadomo, że 22-latka przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii.

"To, co było wspaniałym dniem, zostało zrujnowane przez straszny upadek w Worcester" - napisał Kim Bailey, trener konia Faerie Cutlass, którego dosiadała poszkodowana, cytowany przez serwis "The Sun".

"Lauren Hawkins została powalona, a cała sytuacja nie wyglądała dobrze. Przewieziono ją do szpitala w Birmingham i ostatniej nocy przebywała na oddziale intensywnej terapii. Wszyscy myślami jesteśmy z nią i jej rodziną" - dodał.

Według informacji wspomnianego portalu, do wypadku doszło na trzeciej przeszkodzie przed końcem wyścigu, który liczył dystans 2 mile i 4 furlongi (4 kilometry - przyp. red). Lauren Keen-Hawkins spadła z konia i uderzyła głową o tor.

Na ten moment nie wiadomo, w jakim dokładnie stanie jest 22-latka. "Walczy o życie po 'straszliwym' upadku" - czytamy na łamach "The Sun".

Okazuje się, że Lauren Keen-Hawkins jest utalentowaną dżokejką. W swojej karierze wygrała m.in. w Cheltenham, stolicy wyścigów przez przeszkody. Miało to miejsce w kwietniu 2022 roku, kiedy jej łupem padł wyścig myśliwski podczas prestiżowego mityngu.

Zobacz też:
Nie mają sobie równych. Kolejne złoto dla Niemców
Zapisała się na kartach historii. Tego w Polsce nie osiągnął jeszcze nikt

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Komentarze (0)