Pogorzelec problemy już od dawna ma problemy z kolanem. Cztery lata temu na igrzyskach w Londynie wystartowała mimo naderwanych więzadeł krzyżowych. Z kolei w tym roku, w ostatnim starcie przed igrzyskami w Rio de Janeiro, nadwyrężyła operowane wcześniej kolano. Do Brazylii poleciała, ale ze świadomością, że po powrocie do Polski czeka ją poważny zabieg. W Rio zawodniczka z Gdańska przegrała z Niemką Luise Malzahn w 1/8 finału.
Niedawno Pogorzelec przeszła operację więzadła krzyżowego przedniego, które okazało się całkowicie zerwane. Za pół roku czeka ją rekonstrukcja zarówno więzadła przedniego, jak i tylnego. Do tego czasu może pozostać w treningu ogólnym, jednak nie może wykonywać ruchów skrętnych, co wyklucza trening typowy dla judo. Z kolei po rekonstrukcji więzadeł - będą to więzadła sztuczne, a nie pobrane od pacjenta, co skróci całkowity okres rekonwalescencji - czeka ją kilka miesięcy rehabilitacji.
Początkowo niektóre media podawały, że Pogorzelec może czekać nawet dwuletni rozbrat z judo. Okazuje się jednak, że może wrócić na tatami za mniej niż rok.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Polski: Probierz chciałby finału z Wigrami Suwałki