W stolicy Indonezji Dżakarcie trwają właśnie trzecie Azjatyckie Igrzyska Paraolimpijskie. Uczestniczą w nich 43 kraje, także te, w którym dominującą religią jest Islam.
I to właśnie religia stała się przyczyną dyskwalifikacji indonezyjskiej dżudoczki z rywalizacji do 52 kilogramów.
Otóż Miftahul Jannah odmówiła zdjęcia na czas pojedynku hidżaby, czyli zasłony okrywającej głowę i piersi, noszonej przez większość muzułmanek po osiągnięciu wieku kobiecej dojrzałości.
Przepisy Międzynarodowej Federacji Judo (IJF) mówią, że zawodnik nie może nosić żadnych osłon, z wyjątkiem bandaży.
21-letnia zawodniczka opuściła tatami we łzach. Sytuacji towarzyszyły okrzyki niezadowolonej publiczności, której zdaniem był to objaw dyskryminacji.
Tak Sepatutnya Pelarangan Jilbab di Event Paragames ini terjadi...
— Hilik Ku Aink.... (@kangsemproel) 8 października 2018
You know why ?
1. Indonesia Tuan Rumah... Masa diem aja liat atletnya dizolimi
2. Sbg negara dgn mayoritas Muslim, seharusnya Panitia paham "Kearifan Lokal"
3. Islam kita sangat toleran
pic.twitter.com/dEEUzzrRGa
Prezydent Indonezyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego, Senny Marbun, przeprosił za zaistniałą sytuacją. Jego zdaniem, trener zawodniczki nie był świadomy przepisów. - Mam nadzieję, że to się nigdy nie powtórzy - powiedział.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #23: Lewandowski zdradził kulisy rozstania Lipski z KSW