Marcin Kaczmarek: Jestem zadowolony, że trafiłem do Widzewa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na początku minionego tygodnia Marcin Kaczmarek podpisał umowę z Widzewem Łódź, a w sobotę zaliczył on w niej nieoficjalny debiut. 32-letni skrzydłowy wystąpił w sparingu z Chojniczanką Chojnice, pokazując się z bardzo dobrej strony.

- Na razie się zgrywamy, więc ta gra nie wyglądała jeszcze dobrze. Był to mój pierwszy sparing w barwach Widzewa i uważam, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Jesteśmy po ciężkim tygodniu treningów i na pewno ta nasza gra dopiero teraz będzie się sklejać - przyznał po sobotnim sparingu Marcin Kaczmarek.

Widzewiak bardzo dobrze współpracował po lewej stronie boiska z Dudu. Po jednej ze wspólnych akcji, Widzew zdobył gola na 2:1. - Asysta nie była moja, lecz Dudu. Ja tylko zacząłem akcję. Tak jak mówiłem wcześniej, na razie jesteśmy na etapie, aby jak najlepiej przygotowywać się do sezonu. Sparingi są do tego dobrym sprawdzianem, aby nam później dobrze szło w lidze. Czeka nas niebawem obóz, gdzie mamy cięższych rywali. Zobaczymy, jak na ich tle będziemy wypadali - powiedział "Kaka".

Dwukrotny reprezentant Polski nie miał problemów z aklimatyzacją w nowej drużynie, która, jak sam mówi, bardzo dobrze go przyjęła. - Bardzo w porządku, bardzo sympatycznie. Nie trzeba było mnie tam jakoś przedstawiać, bo trener na pierwszej odprawie przed treningowej o mnie powiedział. Ale już wcześniej było słychać, że zostanę zawodnikiem Widzewa. Zostałem przyjęty bardzo miło i na pewno jestem zadowolony, że jestem w Widzewie - zakończył pomocnik.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Sawczenkos
22.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy w ŁKS-ie też są zadowoleni. Ciekawe jak druga połowa Łodzi będzie Cię traktowała, jak Cie spotka na mieście. Ale mimo wszystko życzę powodzenia.  
avatar
Amadeusz
22.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwne czasy... Zawodnik w rundzie jesiennej nosi koszulkę z herbem ŁKS-u, w wiosennej Widzewa i jest wszystko ładnie pięknie... Kiedyś by to nie przeszło, potwierdzenie że kluby sportowe z pra Czytaj całość