Podczas kariery zawodniczej Józef Warchoł sięgał po wielkie sukcesy, będąc zawodowym mistrzem świata i Europy w kickboxingu, wielokrotnym mistrzem Polski amatorów i zawodowców. Święcił triumfy również w karate, trzykrotnie zdobywając złoto krajowego czempionatu.
Dość niespodziewanie, w 2013 roku Warchoł rozpoczął karierę w MMA. Na gali PLMMA 20 w Pruszkowie znokautował Kamila Bazelaka, udowadniając, że nie wiek, a serce do walki jest najważniejsze. W kolejnych trzech występach dla tej organizacji musiał uznawać wyższość rywali, przegrywając dwukrotnie z Januszem Dylewskim i Łukaszem Borkowskim.
Od zawsze był postacią kontrowersyjną, nie bał się swoich poglądów, a mocny charakter przysparzał mu również problemów. W 2009 roku toczyła się przeciw niemu sprawa w sądzie o pobicie jednego z ochroniarzy. Miał za sobą także epizod w popularnym niegdyś show "Big Brother".
Warchoł w ostatnich latach mocno zaangażował się w boks olimpijski, pracując jako trener w Fight Club Koszalin. Zmarł w szpitalu po ciężkiej chorobie. Miał 51 lat.
Czytaj także:
Ostatni wywiad z Józefem Warchołem