Wojciech Buliński przegrał z Jeromem Le Bannerem w Genewie

Materiały prasowe / Fightklub / Kickboxing Talents
Materiały prasowe / Fightklub / Kickboxing Talents

Znany z walk w MMA, Wojciech Buliński zmierzył z legendarnym Jeromem Le Bannerem na gali Fight Legend w Genewie. Polak szybko przegrał przez techniczny nokaut w 1. rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek odbył się na zasadach K-1, a jego wyraźnym faworytem był doświadczony Francuz. Jak twierdzi Polak, pierwotnie walka miała odbyć się w formule MMA, ale organizatorzy z czasem zmienili reguły głównego starcia swojej gali.

- W pierwszej akcji wjechałem w niego i dostał. Potem przycisnąłem go do lin. Sędzia przerwał. Kopał bardzo mocno, bo jego ciosy nie robiły na mnie wrażenia. Obaliłem go i dostałem upomnienie. Potem jeszcze raz dostałem upomnienie. A potem się zablokowałem i po każdej jego mocnej akcji się wywracałem. Zrobili trzy liczenia i tyle - podsumował swój występ Wojciech Buliński w rozmowie z fightsport.pl.

Jerome Le Banner miał w kwietniu tego roku zmierzyć się z Marcinem Różalskim na gali DSF Kickboxing Challenge w Warszawie. Starcie z "Różalem" po raz trzeci w historii nie doszło jednak do skutku ze względu na kontuzję "Geronimo". Wcześniej do ich pojedynku próbowała doprowadzić federacja KSW.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #24: dyrektor KSW rozwiewa wątpliwości w sprawie Szostaka

Komentarze (0)