Za nami gala Glory 62, na której odbył się turniej kickbokserski w wadze ciężkiej. W zawodach startował nasz rodak Arkadiusz Wrzosek. Polak odpadł już w ćwierćfinale, a jego pogromcą był Benjamin Adegbuyi. Rumun w kolejnej walce popisał się efektownym nokautem.
W półfinale Adegbuyi zmierzył się z Jahfarrem Wilnisem. Rumun wygrał przed czasem, gdy w trzeciej rundzie zdecydował się na wysokie kopnięcie. Trafił rywala w twarz w idealnym momencie.
Holender od razu stracił przytomność i wylądował na linach. Wyglądało to bardzo groźnie, co sami możecie zobaczyć.
WOW! AN UNREAL FIGHT ENDS JUST LIKE THAT! ADEGBUYI ADVANCES! #GLORY62 pic.twitter.com/OuYOAxXnKQ
— GLORY Kickboxing (@GLORY_WS) 8 grudnia 2018
Adegbuyi ostatecznie nie wygrał turnieju. W finale został znokautowany przez Jamala Ben Saddika.
ZOBACZ WIDEO Omielańczuk z wygraną na DSF 18: "Oceniam się negatywnie za pierwszą rundę"