Giro i Tour - Szmyd tam gdzie Basso

Na przełęczy San Pellegrino w Alpach Liquigas przygotowuje się do nowego sezonu. Oprócz liderów Ivana Basso i Franka Pellizottiego kluczowym zawodnikiem włoskiej ekipy znów będzie Sylwester Szmyd.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Po najlepszym w karierze sezonie 31-letni bydgoszczanin został wybrany 46. zawodnikiem świata w rankingu magazynu ProCycling. Ten "najlepszy górski pomocnik świata" na pewno wystąpi w roku 2010 w Giro d'Italia i Tour de France.

Oba Wielkie Toury są bowiem celami Basso, który chciał mieć Szmyda u swojego boku w sezonie 2008. Podczas wyścigu Dookoła Włoch Polak był bohaterem włoskich mediów. Przyczynił się do trzeciego miejsca w Rzymie Pellizottiego i piątego Basso.

Szmyd wystąpił w piętnastu Wielkich Tourach, wszystkie ukończył. Ekipa Liquigas ma ambitne plany na sezon 2010: Basso ma walczyć o triumf w Giro (będzie tam znów kapitanem na tych samych prawach co Pellizotti), a w lipcu także o czołową lokatę w Tourze.

Tymczasem po oskarżeniach dopingowych skierowanych w stronę Pellizottiego i Vincenzo Nibalego kierownictwo zespołu uruchomiło "operację przejrzystość". Dziennikarze będą mogli swobodnie obserwować zgrupowanie Liquigas na wulkanie Teide (3717 m n.p.m.) na Teneryfie.

W Liquigas występują jeszcze dwa z pozostałych czterech Polaków w formacjach ProTour: Maciej Bodnar i neoprofesjonalista Maciej Paterski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×