Stało się. Legenda zakończyła karierę

Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Mark Cavendish
Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Mark Cavendish

Wielka kariera Marka Cavendisha oficjalnie dobiegła końca. Brytyjczyk w swoim ostatnim wyścigu, który miał miejsce w Singapurze, okazał się najlepszy. W ten sposób 39-latek pożegnał się z ukochaną dyscypliną.

W tym artykule dowiesz się o:

O swoim ostatnim wyścigu w karierze zawodowej Mark Cavendish poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Mam to szczęście, że przez prawie 20 lat robiłem to, co kocham i mogę powiedzieć, że osiągnąłem wszystko, co mogłem" - wyznał.

Brytyjczyk wziął udział w 3. edycji wyścigu Tour de France Prudential Singapore Criterium. W jego trakcie zawodnicy 25-krotnie pokonali 2,3-kilometrową pętlę. 39-latek na ostatnim zarkęcie symbolicznie wyprzedził Belga Jaspera Philipsena, a następnie świętował triumf podnosząc ręce.

W ten sposób Cavendish przypieczętował swoją wielką karierę. Teraz będzie miał wiele okazji do tego, by wspominać sukcesy, który nie brakowało. W końcu mówimy o kolarzu, który zanotował łącznie aż 165 zwycięstw!

[instagram]ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

[/instagram]

Pod tym względem lepszy od niego jest tylko legendarny Belg Eddy Merckx (277). Jeszcze w lipcu Brytyjczyk zanotował 35. zwycięstwo w rywalizacji w Tour de France, dzięki czemu pobił rekord etapowych triumfów w "Wielkiej Pętli", który dzielił wraz ze wspomnianym Merckxem.

Cieszy fakt, że 39-latek będzie miał dobre wspomnienia z naszym krajem. To właśnie w Polsce, a konkretnie w Kielcach w 2006 roku zanotował swój pierwszy triumf przy okazji Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków.

Właśnie od tego momentu zaczęła pisać się piękna kariera Brytyjczyka. Ten może pochwalić się między innymi 17 zwycięstwami etapowymi w Giro d'Italia, a 3 ma również w Vuelta a Espana. Na swoim koncie ma srebrny medal olimpijski czy dwa złote z mistrzostw świata.

39-letni kolarz w czerwcu 2024 roku doczekał się wielkiego wyróżnienia. Otóż król Wielkiej Brytanii Karol III uhonorował go tytułem szlacheckim za jego zasługi dla sportu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty