Contador bardziej od Armstronga boi się... Leipheimera

Alberto Contador (Astana) odebrał w poniedziałek w Madrycie nagrodę za zajęcie pierwszego miejsca w rankingu światowym Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Hiszpan, który za tydzień skończy 27 lat, mówił, że to był dla niego rok szczególny. - Ze sportowego punktu widzenia najważniejszy - przyznał. - Ale to był też rok, w którym po raz pierwszy zmierzyłem się z tak wielką presją - tłumaczył.

Z ekipy Astana do nowej formacji RadioShack odeszło przed nowym sezonem aż dwunastu zawodników, w tym Lance Armstrong. Contador twierdzi, że inny Amerykanin Levi Leipheimer... może być groźniejszy od siedmiokrotnego triumfatora Wielkiej Pętli. - Ale Lance będzie z pewnością mocniejszy niż w 2009 roku - przyznał.

Federacja hiszpańska zdecydowanie zdominowała narodową listę UCI. Prezydent światowej unii Pat McQuaid z dumą przypomniał w Madrycie, że podczas Tour de France nie było żadnego przypadku dopingu, co jest nie do końca prawdą.

Od Tour de France 2007 Contador wygrał kolejne cztery Wielkie Toury, w jakich wziął udział. Jest piątym człowiekiem w historii, który triumfował zarówno w Tourze, Giro d'Italia i Vuelta a España.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×