Colò miał pozytywny wynik badania antydopingowego 25 kwietnia podczas wyścigu Dookoła Meksyku. Tłumaczył, że w tym kraju 18% mięsa ma w sobie clenbuterol, a sam ma pozwolenia na zażywanie środków przeciw astmie. 24-letni zawodnik ISD-Neri (team Huzarskiego) przyznał, że wcześniej nawet nie wiedział o istnieniu clenbuterolu.
Poziom zakazanej substancji wykryty u Colò był czterokrotnie wyższy (200 pikogramów) niż u Contadora. Ten ostatni zapowiedział, że wobec coraz większej liczby śmiałych podejrzeń spotka się w sądzie ze szkalującymi jego dobra osobiste tytułami prasowymi ("L'Équipe" w karykaturze przedstawiła kopulujące świnie, a na jednej widniał napisał "Contador"; belgijski magazyn "Humo" cytuje anonimową osobę z Astany, która twierdzi, że Hiszpan przetoczył sobie krew przed Tour de France).