Tor w Pruszkowie posłuży również szosowcom

- Otwarcie krytego welodromu w Pruszkowie może zwiększyć modę na kolarstwo torowe, ułatwi także pracę polskim szkoleniowcom i zawodnikom - uważa Grzegorz Krejner, trener kadry. Dodaje, że obiekt może przysłużyć się także szosowcom.

W tym artykule dowiesz się o:

Czy nowoczesny obiekt może sprawić, że Polska stanie się potęgą w kolarstwie torowym tak jak Wielka Brytania, gdzie kilka lat temu w Manchesterze zbudowano nowoczesny obiekt? Brytyjczycy na welodromie w Pekinie wywalczyli aż 12 medali. - Na brytyjskie sukcesy składa się nie tylko tor, ale także reszta, czyli pieniądze, zawodnicy, metody treningowe, odnowa biologiczna, witaminy - cały kompleks działań - przyznał Grzegorz Krejner w rozmowie z Rzeczpospolitą. - Miejmy nadzieję, że wraz z udostępnieniem nowego obiektu zwiększy się liczba zawodów tutaj organizowanych, a to zrodzi modę na kolarstwo torowe. Powiem tak: na pewno będzie łatwiej dla nas - trenerów i zawodników. Będziemy mogli trenować, kiedy będziemy chcieli, chociaż wiadomo, że ten wielofunkcyjny obiekt ma służyć nie tylko kolarzom.

Krejner dodał, że welodrom może przyczynić się również do rozwoju kolarstwa szosowego. - Nie każdy zawodnik rozpoczynający treningi na torze, pozostaje na nim do końca kariery. Wielu młodych kolarzy wybiera potem szosę. Ale nigdzie tak dobrze nie nauczą się techniki jazdy na rowerze, jak na torze - przypomniał trener w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Komentarze (0)